Obliczanie nierównego trapezu?? Trójkątów w nim zawartych
Misiek:
https://matematykaszkolna.pl/forum/rysunekLitera.png
Witam forumowiczów.
Mam taką prośbę.
Potrzebuję obliczyć wszystkie kąty w tym trapezie oraz wszystkie boki i długości tych prosty co
w nim namalowałem.
a = 700
b = 840
c = 1093
Kąty są na rysunku podane, a reszty kątów nie znam wiem tylko tyle że ten po środku to jest
prostokąt.
Napiszcie czy jest szansa na obliczenie tego a jeśli tak to prosiłbym o pomoc.
Pozdrawiam
2 sie 19:11
Blee:
i to jest WSZYSTKO co wiesz? Trochę mało.
'Drugi trójkąt' tak naprawdę może być dowolnym trójkątem prostokątnym o ile tylko jedna
przyprostokątna równa jest 'b'
2 sie 19:13
Misiek: Dlatego pytam czy jest szansa to policzyć. Zapomniałem właśnie zaznaczyć że w tym drugim
trójkącie ta przyprostokątna która jest równoległa do b ma taką samą długość jak b.
2 sie 19:32
Jerzy:
To zadanie to chyba twój wymysł.
2 sie 19:33
Jerzy:
Przecież gdyby była różna od b, to nie byłoby trapezu.
2 sie 19:35
Misiek: Co w tym złego że to mój wymysł? Generalnie piszę magisterkę z robotem i wyszła mi taka figura
i potrzebuję długości górnych krawędzi tego trapezu i dolnych.
Może da się to jakoś całkami albo cuś policzyć?
2 sie 19:36
Misiek: Jerzy no tak racja ale rozkmine mam i nie wiem jak z tego wybrnąć bo ten pierwszy trójkąt
policzę ale przydałoby się resztę policzyć...
2 sie 19:37
Misiek: ten pierwszy trójkąt policzyłem*
2 sie 19:37
Misiek: Czy jest wzór na przekątną prostokątu?
2 sie 19:43
Jerzy:
Pomyśl chwilę,przecież prostokąt o boku b może mieć dowolny drugi bok,a trójkątów z prawej
strony może być nieskończenie wiele.
2 sie 19:43
Misiek:
Też racja wybacz gorąco jest
Jeszcze jedno pytanko a czy nie dałoby się to tak policzyć:
Ale patrz jakby przedłużyć z pierwszego rysunku bok c to robi mi się kąt taki sam jak mam przy
a i c czyli 50 stopni.
Mając ten kąt jestem chyba, w stanie wyliczyć kąt Beta (drugi rysunek) czyli będę w stanie
policzyć c z drugiego rysunku bo wiem jakie jest b na pierwszy i na drugim.
Dobrze myślę?
2 sie 19:53
Misiek: Nie patrz za bardzo na to ze na drugim rysunku ten trójkąt jest koślawy, nie zmieścił mi się po
prostu
2 sie 19:56
Misiek: Gorzej z tym drugim trójkątem...
2 sie 19:57
an: Ty piszesz magisterkę, dobrze przeczytałem ?
2 sie 23:20
misiek: wiem że źle powiedziałem bo ten trójkąt w lustrzanym odbiciu wyjdzie inaczej niż ja sb
myślałem... po prostu dawno z matmy nic nie robiłem i jakoś tak się pogubiłem
ale czy na
pewno się tego nie da policzyć jakoś?
2 sie 23:30
misiek: a jakby ten drugi trójkąt musiał być taki sam jak ten pierwszy czyli wszystkie boki takie same
i kąty też
To wtedy dałoby się policzyć ten prostokąt po środku?
3 sie 14:50
Jerzy:
Oprzytomniej człowieku, przecież te trójkat nie mają żadnego wpływu na drugi bok
prostokata.
3 sie 14:51
misiek: Ej spokojnie ja tylko kombinuje i pytam dlatego bo być może pominąłem jakieś inne rozwiązania,
a pisałem że dawno matmy nie miałem
3 sie 15:12