matematykaszkolna.pl
Wykaż, że funkcja jest... D4n1s0: Cześć mam problem z zadaniem z funkcji. Nie wiem czy dobrze kombinuję i czy dobrze przekształciłem wzór. Zadanie: Wykaż, że funkcja: f(x) = 3x2 +2 jest malejąca w przedziale (−,0) Zrobiłem to tak: Założenie: x1 − x2 <0, x1 < 0 x2 <0 więc x1 + x2 <0 Badam znak f(x1) − f(x2)
 3 
3x12+2 − 3x22+2 = 3x12 − 3x22 + 4 = 3 [ (x1 − x2) (x1 + x2) +

]
 4 
Iloczyn jest dodatni + liczba dodatnia czyli wyrażenie jest dodatnie. Pomnożone jeszcze przez 3 dalej daje liczbę dodatnią, więc f(x1) − f(x2) >0 Czy dobrze to zrobiłem? Analogicznie próbuję zrobić kolejny przykład, ale już coś mi nie wychodzi: Wykaż, że funkcja f(x) = −x2 +3 jest rosnąca w przedziale (−, 0) Przekształcam: −x12 +3 +x22 +3 = −x12 + x22 +6 = −(x12 − x22 − 6) = − [(x1 − x2) (x1 + x2) −6] I co dalej? Iloczyn jest dodatni ale nie wiemy czy większy czy mniejszy od 6. Mógłby mi ktoś pomóc i wytłumaczyć?
28 lip 13:56
Jerzy: Wystarczy pokamzać,że pochodna jest ujemna w tym przedziale.
28 lip 14:01
Jerzy: W drugim zadaniu pokaż,że pochodna jest dodatnia w tym przedziale.
28 lip 14:02
D4n1s0: Jestem w 1 klasie, nie brałem jeszcze pochodnych. Dopiero zacząłem dział z funkcji.
28 lip 14:14
iteRacj@: badasz znak f(x1) − f(x2) ← tu jest dobrze −(x1)2 +3 +(x2)2 +3 ← tu masz błąd −(x1)2 +3 −[−(x2)2+3]= ...
28 lip 14:29
iteRacj@: 3x12+2 − 3x22+2 ← ten sam błąd
28 lip 14:31
D4n1s0: A no tak, minus zmienia znak. Dzięki bardzo.
28 lip 14:39
D4n1s0: Proszę jeszcze o sprawdzenie, nie wiem czy znowu coś robię źle: Zadanie: wykazać ze f(x) = x2 − 2x jest malejąca, przedział (−,1) x12 − 2x1 − x22 + 2x2 = (x1 − x2)(x1 + x2) −2(x1 − x2) = ..... x1 − x2 <0, ale suma zgodnie z przedziałem to chyba x1 + x2 < 2 więc skąd mam wiedzieć czy jest dodatnia czy ujemna?
28 lip 15:08
Milo: wyłączając przed nawias mamy = (x1 − x2)(x1 + x2 − 2) x1 < x2, więc pierwszy czynnik jest ujemny x1 <1, x2 < 1, więc x1 + x2 < 2 zatem drugi czynnik ujemny Czyli f(x1) − f(x2) > 0, gdzie x1<x2 f(x1) > f(x2) Na mniejszym argumencie większa wartość ⇒ funkcja jest malejąca
28 lip 15:21
PW: (x1 − x2)(x1 + x2) −2(x1 − x2) = (x1−x2)(x1+x2−2) − przy założeniu x1<x2<1 oba czynniki są ujemne.
28 lip 15:21
D4n1s0: Dzięki. Reszta już poszła, ale mam pytanie, jak udowodnić gdy mamy sumę przedziałów? Wykazać, że funkcja f(x) = −5x nie jest rosnąca w zbiorze R+ ∪ R Po przekształceniu mam: f(x) = 5(x1 − x2) x1x2 x jest przecież i mniejszy i większy od 0. Mógłby ktoś wytłumaczyć?
28 lip 16:37
Jerzy: Rozpatruj oddzielnie obydwa przedziały.
28 lip 17:05
D4n1s0: W tym i w tym funkcja jest rosnąca.
28 lip 17:11
Jerzy: Dokładnie tak.
28 lip 17:15
Saizou : rysunek
 5 
Załóżmy dla dowodu nie wprost, że funkcja f(x)=−

jest rosnąca w dziedzinie,
 x 
tzn w zbiorze D=R\{0}=R ∪ R+. Skoro jest ona rosnąca, tzn. dla dowolnych x1, x2 ∊D takich, że x1 < x2 zachodzi f(x1) < f(x2). Weźmy x1<0 oraz x2>0 (wynika to z założenia dowolności x1 oraz x2), wówczas
 5 5 
f(x1)=−

oraz f(x2)=−

 x1 x2 
Zbadajmy różnicę
 5 5 −5x2+5x1 5(x1−x2) 
f(x1)−f(x2)=−

−(−

=

=

 x1 x2 x1x2 x1x2 
Iloczyn x1•x2 jest ujemny, bo x1<0 i x2>0 (czyli są przeciwnych znaków) różnica x1−x2 jest ujemna, bo x1<x2
 5(x1−x2) 
zatem iloraz

=f(x1)−f(x2) jest dodatni
 x1x2 
(jako iloraz dwóch liczb o tych samych znakach), co jest sprzeczne, bo f(x1)−f(x2)<0. Pokazaliśmy, że funkcja f nie jest rosnąca w swojej dziedzinie.
28 lip 17:27
Saizou : Funkcja f jest przedziałami rosnąca, ale nie jest rosnąca w całej dziedzinie emotka
28 lip 17:28
Jerzy: Jest rosnąca w R+ , jest rosnąca w R,ale nie jest rosnąca w całej dziedzinie.
28 lip 17:32
Jerzy: emotka
28 lip 17:32