matematykaszkolna.pl
Ciągłość funkcji ... Konrad: Dla podanej funkcji zbadaj ciągłość, określ rodzaj nieciągłości oraz naszkicuj wykres. f(x) = U{x}{x2−x) Jakie punkty będą podejrzane ? Te które nie mogą być w dziedzinie ( czyli 0 i 1 ? )
25 cze 15:12
iteRacj@: W definicji ciągłości funkcji w punkcie występuje wartość funkcji w tym punkcie. Jeśli 0 i 1 nie należą do dziedziny funkcji, to nie została określona wartość f(0) i f(1), więc jak możemy sprawdzać ciągłość w tych punktach ? ? ?
25 cze 18:40
Basia: Jeżeli funkcja nie jest okreslona w p−cie x0 to nie jest w tym punkcie ciągła.
25 cze 18:49
Konrad: a więc jak się za to zabrać ? Macie jakiś pomysł ?
25 cze 19:53
Adamm: jest ona ciągła, bo to iloraz funkcji ciągłych
25 cze 19:54
iteRacj@: Skoro funkcja jest ciągła w całej dziedzinie (Adamm wyjaśnił skąd to wiadomo), to nie ma żadnych punktów nieciągłości. Więc nie ma jak określić rodzaju ich nieciągłości. Pozostaje tylko naszkicować wykres.
25 cze 20:29
Konrad: Eh ... uwielbiam podchwytliwe zadania emotka Dzięki
25 cze 20:56
Lech:
 x 
Funkcja f(x) =

nie jest ciagla ! !
 x2 − x 
25 cze 21:05
iteRacj@: jej dziedziną jest R\{0,1} @ Lechu jakich punktach jest nieciągła?
25 cze 21:15
Lech: Dla x= 1 wykres funkcji ma asymptote pionowa !
25 cze 21:18
Basia: Tu są dwie szkoły. Nie jest ciągła w p−tach x0=0 i x0=1 bo nie jest w tych punktach określona takie podejście np. tutaj: http://www.tomaszgrebski.pl/viewpage.php?page_id=514 albo jest ciagła w całej swojej dziedzinie (punktów nie należących do dziedziny w ogóle nie bierze się pod uwagę) takie podejście np. tutaj: http://www.matmana6.pl/tablice_matematyczne/studia/funkcje_jednej_zmiennej_rzeczywistej/130-ciaglosc_funkcji
25 cze 21:20
Lech:
 x 
Czyli funkcja f(x) =

jest ciagla w swojej dziedzinie , ale jest nieciagla dla
 x2 − x 
x=R
25 cze 21:25
Basia: mam wrażenie, że teraz skłaniamy się raczej do uznawania takich funkcji za ciągłe na przyklad o tangensie mówi się, że jest funkcją ciągłą (a niekoniecznie tak jak dawniej: "przedziałami ciągłą")
25 cze 21:28
Adamm: Nie wiem jaki jest sens mówić o ciągłości funkcji w punkcie w którym nie jest określona o ciągłości funkcji mówi się w jej dziedzinie
25 cze 21:28
iteRacj@: ja przyjmuję to drugie podejście (punktów nie należących do dziedziny w ogóle nie biorę pod uwagę), o 18:40 zaznaczyłam, że 0 i 1 nie należą do dziedziny, z tego wynika mój wniosek, że ta funkcja nie ma punktów nieciągłości
25 cze 21:31
Lech: Dla funkcji f(x) = x−1 , w pisaniu programu komputerowego wystarczy napisac jedna instrukcje bez zadnych ograniczen i program wyswietli wykres funkcji w postaci linii prostej .
 x2 −1 
Natomiast dla funkcji g(x) =

, nalezy dopisac dodatkowe warunki dla x= −1
  x+1 
bo poprzedni program nie wyswietli wykresu funkcji , mimo ,ze po uproszczeniu g(x) = x−1
25 cze 21:39
Basia: sens jest, ze względu na intuicyjne rozumienie pojęcia ciągłości patrz: Wiki https://pl.wikipedia.org/wiki/Funkcja_ci%C4%85g%C5%82a#Uwagi obowiązku nie ma
25 cze 21:43
iteRacj@: @Konrad przy tym pierwszym podanym przez Basię podejściu masz dla x=0 nieciągłość I rodzaju usuwalną, dla x=1 jest punktem nieciągłości II rodzaju.
25 cze 21:53