matematykaszkolna.pl
rekurencja Robert: an=−an−1+2an−2*3*(−2)n czy rozwiązanie szczególne będzie wyglądało tak: an(2)=A*(−2)n*n A*(−2)n*n=−A*(−2)n−1*(n−1)+2*A*(−2)n−2*(n−2)*3*(−2)n czy tak A*(−2)n*n=−A*(−2)n−1*(n−1)+2*A*(−2)n−2*(n−2)+3*(−2)n bo rozwiązując na ćwiczeniach miałem tą 2 opcję ale nie mam pojęcia dlaczego skoro w przykładzie jest mnozenie nie dodawanie
13 cze 19:19
Mila: an=−an−1+2a{n−2}+3*(−2)n powinno być dodawanie, w przeciwnym przypadku byłoby równanie o zmiennych wsp. i wtedy wyglądałby inaczej, na końcu byłoby...+2*3*(−2)n*an−2 x2+x−2=0 x1=−2 lub x2=1 an(2)=A*(−2)n*n zatem po podstawieniu druga wersja.
13 cze 20:32
Robert: Tak myslalem ze to wlasnie błąd jakiś w zadaniu. Dziękuje za odpowiedz. Mam jeszcze 1 pytanie jeśli f(n)− wyraz wolny jest wielomianem: podam przyklad bedzie latwiej wytlumaczyc tak mi sie wydaje (x−5)(x+2)=0 − rown.char. f(n)=n+1 to jak wyznaczyc rozw. szczegolne.
13 cze 20:35
Mila: an(2)=C*n+D
13 cze 21:20
Robert: z czego sie to bierze?
13 cze 21:22
Robert: prosze o wytlumaczenie
13 cze 21:22
Mila: Wg mnie z funkcji tworzących. Przewidywana postać rozwiązania. Co na wykładzie było? Pytający podał Ci linka , gdzie są podane te informacje.
13 cze 21:32
Robert: Nie mialem czegos takiego na wykladach/cwiczeniach Jedna notatka to: Jezeli wyraz wolny jest wielomianem stopnia k to szukamy rozwiazania szczegolnego postaci an2= W(n)*ni gdzie W(n)−wielomian stopnia k, i − jest krotnoscia jedynki jako pierw. rown. char. I nie rozumiem skad wychodza takie wyniki.
13 cze 21:36
Mila: Ustalono prawdopodobnie za pomocą funkcji tworzących, czy miałeś funkcje tworzące? Podaj warunki początkowe, to zobaczę to rozwiązanie.
13 cze 21:39
Robert: Nie ma innych warunkow. Zadanie brzmi: Jakiej postaci bedziemy szukac rozw. szczegolnego rekurencji o rown. char. (a,b,c) i wyrazie wolnym (1,2,3) a) (x−5)(x+2)=0 b) (x2−1)= c) (x−1)3(x+1)3=0 1) f(n)=n+1 2) f(n)=13 3) f(n)=n3+1 i mi chodzi o rozwiązanie a1) CO DO FUNKCJI TW. Miałem funkcje tw. ale dopiero po rekurencjach, i nie chciałbym sobie mieszać głowy f.tw. bo dopiero jutro chcę sie z nich zacząć uczyć i nic o nich nie pamiętam
13 cze 21:45
Mila: Przykłady równań rekurencyjnych niejednorodnych − rozwiązane zadania 1) f(n)=n+1 , an(2)=Cn+D 2) f(n)=13 an=3an−1+10an−2+13 sumujemy współczynniki : 3+10=13≠1
 13 13 
an(2)=

=

 1−13 −12 
3) Wydaje mi się, że dla f(n)=n3+1 sprawdzamy an(2)= Cn3+Dn2+En+F
13 cze 22:58
Robert: Skąd się to wzięło an=3an−1+10an−2+13 ?
13 cze 23:06
Robert: Ja mam odpowiedzi ale nie wiem jak do nich dojść: a1) an2=An+B b1) an2=(An+B)n c1) an2=(An+B)n3 a2) an2=A b2) an2=An c2) an2=An3 a3) An3+Bn2+Cn+D b3) (An3+Bn2+Cn+D)n c3) (An3+Bn2+Cn+D)n3
13 cze 23:11
Mila: W (a) (x−5)(x+2)=0 to jest równanie charakterystyczne. Ma pierwiastki jednokrotne. x2+2x−5x−10=0 x2−3x−10=0⇔x2=3x+10 Czyli równanie rekurencyjne było takie : an=3an−1+10a{n−2} +f(n) z tego równania układasz r.charakterystyczne. an−3an−1−10an−2=0⇔ x2−3x−10=0⇔(x−5)*(x+2)=0 Musisz przeczytać jakie są przewidywane szczególne rozwiązania i nauczyć się na pamięć wszystkich przypadków z pewnymi ograniczeniami; f(n)=n+1 − wielomian stopnia pierwszego więc tak, jak podałam. Gdyby równanie charakterystyczne miało podwójny pierwiastek byłoby inaczej
13 cze 23:49
Robert: Tylko ze ja mialem 1 metode zadnej innej i wszystko sie dalo z tego wyliczyc
14 cze 00:09
Mila: Dzisiaj Dobranoc. Jutro będzie Pytający, to lepiej wytłumaczy.emotka
14 cze 00:29
Robert: Ok to czekam na pomoc emotka Dobranoc
14 cze 00:37
Pytający: Rób według metody, którą masz w notatkach. W linku, który wcześniej podawałem zdaje się być to samo rozgraniczone na więcej przypadków, ale w większości wychodzi to samo. Jednak coś tam chyba jest słabo doprecyzowane, bo np. dla: 0=(x−1)3(x+1)3=x6−3x4+3x2−1 f(n)=13 Mamy równanie: an=3an−2−3an−4+an−6+13 Według: https://www.matematyka.pl/304902.htm jako że: f(n)=13≠0 ∧ ∑ai=1 powinniśmy przewidywać:
 13 
an(2)=n

,
 2*3+4*(−3)+6*1 
lecz jak widać mianownik się tu zeruje, więc gdzieś tam musi być pomyłka. Jednak większość tamtejszych przypadków pokrywa się z Twoim wzorem. Jeśli ten wzór jest poprawnie zanotowany to raczej jest poprawny (mniejsza szansa że to wykładowca się pomylił, a nie ktoś w internetowym wpisie). Toteż cytując Cię: "Jezeli wyraz wolny jest wielomianem stopnia k to szukamy rozwiazania szczegolnego postaci an(2)= W(n)*ni, gdzie W(n)−wielomian stopnia k, i − jest krotnoscia jedynki jako pierw. rown. char." Czyli: 1) f(n)=n+1 ⇒ an(2)= (An+B)*ni 2) f(n)=13 ⇒ an(2)= (A)*ni 3) f(n)=n3+1 ⇒ an(2)= (An2+Bn+C)*ni a) (x−5)(x+2)=0 ⇒ i=0 b) (x2−1)=0=(x−1)(x+1) ⇒ i=1 c) (x−1)3(x+1)3=0 ⇒ i=3 Stąd takie a nie inne odpowiedzi.
14 cze 00:55
Pytający: A dla Ciebie, Milu, poranna emotka.
14 cze 00:56
Robert: Ja troche inaczej to zrozumialem, ale moze tez dobrze robie prosze o sprawdzenie (x+3)(x−1)=0 wyraz wolny= −8n+10 i z tego wychodzi (An+B)n
14 cze 01:18
Robert: Jesli rozwiazuje to dobrze to co mam dalej zrobic bo tutaj tez mam zagadke an=−2an−1+3an−2−8n+10 i wyliczajac rozw. szczegolowe mam tutaj zastosowana taka metode ze n2: A=A n B=−4A+B+1 (tutaj nie wiem, co dokladnie jest napisane) 1=0=4A−2B totalnie nie mam pojęcia co to za metoda i jak to zostało wyliczone więc tutaj tez prosiłbym o pomoc
14 cze 01:27
Robert: DOBRA ZROZUMIAŁEM PO 6h+ w końcu teraz mam tylko problem mając np. wielomian 3 stopnia An3+Bn2+Cn+D jak wyznaczyć współczynniki tego wielomianu kiedy żadnego nie znamy
14 cze 02:12
Pytający: Do tego poprzedniego: Przewidywane rozwiązane szczególne jest postaci: an(2)=(An+B)n Podstawiasz do równania: an=−2an−1+3an−2−8n+10 Otrzymujesz: (An+B)n=−2(A(n−1)+B)(n−1)+3(A(n−2)+B)(n−2)−8n+10 Co po pogrupowaniu stron wygląda tak: (A)n2+(B)n+(0)=(A)n2+(−8A+B−8)n+(10A−4B+10) Stąd układ równań:
A=A 
B=−8A+B−8
0=10A−4B+10 
W notatce (lub na ćwiczeniach) pewnie wkradł się błąd w obliczeniach, stąd inna postać drugiego i trzeciego równania. Wychodzi: A=−1, B=0 an(2)=(An+B)n=−n2 Z równanie jednorodnego: an(1)=C*(−3)n+D I rozwiązanie ogólne: an=an(1)+an(2)=C*(−3)n+D−n2 I tak jak tutaj współczynniki z an(2) zawsze policzysz podstawiając to przewidywanie rozwiązanie do wyjściowego równania. Natomiast żeby policzyć współczynniki dla rozwiązania szczególnego mając ogólne an=an(1)+an(2), musisz mieć początkowe k wartości ciągu, tj. a0, ..., ak (gdzie k to rząd równania rekurencyjnego). Wtedy tworzysz układ k równań z k niewiadomymi (poszukiwane współczynniki) i go rozwiązujesz. Przykładowo dla rozpisanego wyżej przykładu: an=C*(−3)n+D−n2 współczynniki C, D znajdujesz z układu:
a0=C*(−3)0+D−02 
a1=C*(−3)1+D−12
I otrzymasz rozwiązanie szczególne an dla zadanych wartości początkowych a0, a1.
14 cze 02:51