Geometria analityczna
Studs: Zadanie typu :Napisać równanie płaszczyzny zawierającej proste, które są do siebie równoległe
(widać to patrząc na wektory). Żeby rozwiązać zadanie potrzebuje punktów niewspóliniowych,
przynajmniej jednego. I tutaj Pojawia się moje pytanie jak sie takie punkty wyznacza np. z
takiej prostej
x−2/2 = y+4/6 =z/−2
11 cze 11:31
Jerzy:
Ta prosta przechodzi przez punkt P(2;−4;0)
11 cze 12:23
Studs: to wiem,ale potrzebuje z tej prostej wyznaczyć jeszcze jeden dowolnie wybrany punkt. I właśnie
z tym mam problem
11 cze 12:33
Jerzy:
Przecież masz dwie proste równoległe, a więc znasz ich wektor kierunkowy.
Teraz wybierasz po jednym punkcie z każdej prostej i masz drugi wektor.
11 cze 12:35
Studs: no tak,ale co zrobić jeśli wektor jest taki sam i są to proste równoległe do siebie?
11 cze 12:36
Studs: Moment,mój bład
11 cze 12:37
Jerzy:
Jeśli połaczysz dwa punkty ( każdy z innej prostej), to dostaniesz wektor nierównoległy do
kierunkowego tych prostych.
11 cze 12:38
Studs: Czyli w przypadku prostych x−2/2 = y+4/6 =z/−2 i x=1+t y=2−3t z=t
ich wektorami kierunkowymi sa [1,−3,1] i [−2,6,−2]
czyli jeśli są równoległe to ich wektor moge okreslic jako [1,−3,1]?
a drugi wektor licze z punktów A(2,−4,0) i B(1,2,0)?
i później mnoze oba wektory i wychodzi mi wektor prostopadły, podstawiam do wzoru używam
dowolnego punktu i licze D
podstawiam finalnie i koniec zadania? Czy cos zle zrozumiałem
11 cze 12:49
Jerzy:
Dobrze.
11 cze 12:50
Studs: Dziękuje za pomoc
11 cze 12:53