Przsunięcie wykresu w poziomie oraz symetria względem OY
Martyna: Nie rozumiem czegoś. Chcę narysować wykres funkcji f(−x−4). Program do rysowania wykresów
(najwyraźniej) napierw przesuwa wykres o cztery jednostki w prawo, a potem dopiero odbija
symetrycznie względem pionowej osi. Dlaczego
? Przecież minus jest bliżej iksa niż −4.
28 maj 12:24
Jerzy:
A skąd wiesz,że tak rysuje ?
28 maj 12:33
28 maj 12:37
28 maj 12:41
Jerzy:
I wszystko jest w porzadku.
1) y = √x
2) y = √−x ( odbicie wzgledem osi OY )
3) y = √−x − 4 = √−(x+4) ( przesunięcie o 4 w lewo )
Sprawdź sobie dziedzinę funkcji: y = √−x − 4
28 maj 12:44
Jerzy:
To samo uzyskasz w sekwencji:
1) y = √x
2) y = √x + 4 ( przesunięcie o 4 w lewo )
3) y = √−(x+4) = √−x − 4 ( odbicie wzgledem prostej: x = − 4 )
28 maj 12:54
Martyna: Tak, rozumiem, że ten minus z przodu nie jest tylko do x, ale do całości. Więc tak naprawdę
przesuwam wykres nie w prawo tylko w lewo.
Tylko mam w tej sytuacji taką wątpliwość. Jeśli przedstawiam wzór tak jak napisałeś to w
punkcie trzecim, to wtedy czwórka staje się bliższa iksowi niż minus. Bo czwórka jest w
nawiasie. Więc wynika z tego, że punkt drugi był w pewnym sensie bezprawny, bo wykonał w
pierwszej kolejności to co należało wykonać w drugiej kolejności.
Bez względu na to, czy patrzę na wzór w tej pierwotnej postaci czy z minusem wyciągniętym przed
nawias, odnoszę wrażenie, że wykres powinien wyglądać inaczej...
28 maj 12:58
Jerzy:
Popatrz na wpis 12:54 , sekwencja jest nieco inna, ale wykres ten sam.
Ważne,że w trzecim ruchu robimy odbicie symetryczne wzgledem prostej x = − 4 , a nie osi OY.
28 maj 13:02
Martyna: Tego odbicia względem prostej innej niż OY to nie znam.
Okej. Dziękuję serdecznie za pomoc
Po prostu muszę pamiętać, żeby najpierw załatwić
symetrię, a potem jeszcze wyciągnąć sobie w myśli minus przed nawias.
Dziękuję!
28 maj 13:07