matematykaszkolna.pl
Nierówność z wartością bezwzględną Axsiu: Cześć. Mam kłopoty z zadaniem |(5x−3)/(2x+7)|<2
17 maj 12:16
Jerzy:
 5x − 3 
−2 <

< 2
 2x + 7 
17 maj 12:20
Axsiu: Ja to robię w ten sposób, że sprowadzam 2 do lewej strony i mam (x−17)/(2x−7)<0. Teraz określam warunki spełnienia nierówności tj. 1.licznik dodatni i mianownik ujemny lub 2. na odwrót; to samo z (5x−3)/(2x+7)>−2. Problem w tym, że z pierwszej nierówności wychodzi mi z 1. x<17 lub x>7/2 a z 2. x>17 lub x<7/2 i nie wiem co robić z tym.
17 maj 12:21
Axsiu: Jerzy to już wiem
17 maj 12:22
Jerzy:
5x − 3 2(2x + 7) 5x − 3 − 4x − 7 


< 0 ⇔

< 0
2x + 7 2x + 7 2x + 7 
 x − 10 7 

< 0 ⇔ (x −10)(2x + 7) < 0 ⇔ x ∊ (−

;10)
 2x + 7 2 
17 maj 12:27
Jerzy: To była nierówność: U < 2 Teraz druga nierówność: − 2 < U
17 maj 12:29
Jerzy:
 x − 17 7 
Upss .. pomyłka.

} < 0 ⇔ (x − 17)(2x + 7) < 0 ⇔ x ∊ (−

;17)
 2x + 7 2 
17 maj 12:33
Jerzy:
 7 11 
Z drugiej nierówności dostaniesz: x ∊ ( − ;−

) U (−

;+)
 2 9 
i teraz część wspólna obydwu rozwiazań.
17 maj 12:36
Axsiu: Dzięki wielkie. Nie zauważyłem, że da się to zrobić tak szybko a Krysicki z Włodarskim mi tak na około tłumaczyli. Jeszcze raz dziękuje
17 maj 12:49
Axsiu: A wiesz jak zrobić to |(2x−5)/(x+3)|>1. Robiąc tą metodą wyszło mi x∊(−,−3)∪(8,+) a z drugiego x∊(−3, 2/3). Nie widzę tu żadnej części wspólnej a w odpowiedziach piszę x<−3 lub −3<x<2/3 lub x>8
17 maj 13:03
Jerzy: Pokaż obliczenia , znajdziemy błąd.
17 maj 13:07
Jerzy: Masz dobrze, tylko w tym przypadku nie szukasz części wspólnej, tylko sumy rozwiazań.
17 maj 13:14
Jerzy: |U| > 1 ⇔ U > 1 lub U < −1
17 maj 13:15
Axsiu: (2x−5)/(x+3)>1 (x−8)/(x+3)>0 x∊(−,−3)∪(8,) (2x−5)/(x+3)<−1 (3x−2)/(x+3)<0 (3x−2)(x+3)<0 x∊(−3,2/3)
17 maj 13:15
Axsiu: Od czego zależy czy szukam iloczynu czy sumu?
17 maj 13:18
Jerzy: |x| ≤ A ⇔ − A ≤ x ≤ a |x| ≥ A ⇔ x ≥ A lub x ≤ − A
17 maj 13:23
Axsiu: OK. Jeszcze jedna rzecz, wiesz jak zrobić tego typu nierówność z ułamkiem lecz z pierwiastkiem kwadratowym zamiast wart. bez.?
17 maj 13:28
Jerzy: Nie rozumiem pytania. Podaj konkretny przykład.
17 maj 13:35
Axsiu: (3x−1)/(2−x)>1
17 maj 13:37
Axsiu: podnieść do kwadratu całą nierówność?
17 maj 13:37
Jerzy: 1) założenie: (3x − 1)(2 − x) ≥ 0 2) obustronnie do kwadratu
17 maj 13:39
Axsiu: (3x−1)/(2−x)>1 (4x−3)/(2−x)>0 x∊(−,3/4) ∩(2,+) Lecz w odpowiedziach jest x∊(3/4,2)
17 maj 13:43
Jerzy: Sorry nie zauważyłem,że pod pierwiastkiem jest ułamek, czyli inne załozenia: 1) 2 − x ≠ 0
 3x − 1 
2)

⇔ (3x − 1)(2 − x) ≥ 0
 2 − x 
17 maj 13:46
PW: (4x−3)(2−x)>0 ⇔(4x−3)(x−2)<0 [przemnożenie obnu stron przez −1 bardzo pomaga to zobaczyć]
 3 
⇔ x∊(

,2)
 4 
17 maj 13:47
Jerzy: (4x − 3)(2 − x) > 0 ⇔ x ∊ (3/4;2) ... przecież gałęzie paraboli są skierowane w dół.
17 maj 13:49
Axsiu: A to nie jest tak, że w nierowności liniowej decyduje znak nierówności?
17 maj 13:55
Jerzy: rysunek Przecież po lewej stronie masz funkcję kwadratową: (4x − 3)(2 − x) i jej wykres
17 maj 13:59
Jerzy: Widzisz w jakim przedziale lewa strona jest dodatnia ?
17 maj 14:00
Axsiu: Wszystko już rozumiem. Dzięki bardzo
17 maj 14:01