dowód
Kamil: Definiujemy rekurencyjnie ciąg za pomocą wzorów: a0 = a1 = 1 oraz an = an−1 + 2an−2
dla n > 2. Pokazać, że wszystkie wyrazy ciągu są nieparzyste.
Czy w tym zadaniu mogę słownie udowodnić że wszystkie wyrazy są nieparzyste?
a2=1+2*1=3
a3=3+2=5
...
wiemy że zawsze an−1 będzie nieparzysta a 2an−2 będzie parzysta. Suma liczby parzystej i
nieparzystej
daje liczbę nieparzystą, więc wszyskie wyrazy ciągu będą nieparzyste.
19 kwi 20:05
Adamm:
Formalny dowód chyba powinien być przez indukcję
19 kwi 20:13
Kamil: to jakie tu powinno być założenie?
że dla k<n
an−1=2l gdzie l∊Z
an−2=2j gdzie j∊Z
?
19 kwi 20:18
Kamil: zamiast n w indeksie powinno być k
19 kwi 20:21
Adamm:
an=2kn+1, kn∊Z
ja bym zrobił takie założenie
19 kwi 20:31
Adamm:
tak poza tym to tak wygląda nasz ciąg
19 kwi 20:35
Kamil: dla k<n
an−1=2l+1 gdzie l∊Z
an−2=2j+1 gdzie j∊Z
Teza
an=2l+1+2(2j+1)=2l+1+4j+2=2l+4j+2+1=2(l+2j+1)+1
2(l+2j+1)+1 a to jest liczbą nieparzystą.
jak myślisz takie coś jest do zaakceptowania?
19 kwi 20:38
Adamm:
Myślę że jest to poplątanie z pomieszaniem
Napisz to tak, żeby ktoś kto nigdy jeszcze tego nie widział, wiedział o co ci chodzi (załóżmy
że ten ktoś jest w miarę ogarnięty)
19 kwi 20:46
Kamil: Obliczmy kilka pierwszych wyrazów tego ciągu:
a0 = a1 = 1
a2=1+2*1=3
a3=3+2=5
Widzimy że wszystkie wartości są nieparzyste.
Załóżmy że dla pewnego k≥0 i k<n:
ak−1=2l+1 gdzie l∊Z
ak−2=2j+1 gdzie j∊Z
(czyli wyraz poprzedni i jeszcze poprzedni jest nieparzysty)
Dowodzimy równość dla n:
an=2t+1 gdzie t∊Z
Czyli:
an=2l+1+2(2j+1)=2l+1+4j+2=2l+4j+2+1=2(l+2j+1)+1
2(l+2j+1)+1 jest nieparzyste co kończy dowód na zasadzie indukcji zupełnej
19 kwi 20:52
Adamm:
bez sensu
an=ak−1+2ak−2 ?
19 kwi 20:55
Kamil: czyli w założeniu te k trzeba zamienić na n tak?
19 kwi 20:58
Adamm:
a0, a1 − jakiej są parzystości
założenie
an−2, an−1 są nieparzyste, n≥2
twierdzimy że an jest nieparzyste
an=an−1+2an−2 − an nieparzyste jako suma liczby parzystej i nieparzystej
co kończy dowód
nie ma potrzeby się rozpisywać
19 kwi 21:01
Kamil: ok dzięki
19 kwi 21:03