trygonometria masticgum: cos4x+2cos2x=0 wyszło mi x=pi/6+k(pi) lub x=pi/3+k(pi) lub x=pi/2+k(pi) ktoś sprawdzi czy dobrze? bo chyba mam błąd w odpowiedziach

Jerzy: Podstaw wyniki do równania , to zobaczysz, że są złe.

masticgum: po podstawieniu L=R dodam że odpowiedź z tyłu podręcznika to x=pi/6+k(pi/3), także odpowiedź dodaje odpowiedzi inne od moich, a nie je wyklucza czekam na bardziej merytoryczne odpowiedzi

Jerzy: A to ciekawe.

	1
cos(4*30) + 2*cos(2*30) = cos(120) + 2*cos(60) = −cos60 + 2*cos60 = cos60 =		≠ 0
	2

Pokaż swoje merytoryczne podstawienie za x kąta 30⁰

masticgum: to może pokaż jak to poprawnie rozwiązać

Jerzy: Chętnie popatrzę, jak się za to zadnie ty zabrałeś.

Jerzy: Popatrz uważnie, czy dobrze przepisałeś, bo jeśli tam jest 2cos(2x) , to wyniki nie są całkowitymi katami.

masticgum: błąd, tam miało być cos4x+cos2x=0 przepraszam

Jerzy: cos(2x) = t 2t² + t − 1 = 0

masticgum: już widzę swój błąd, patrzyłem na zły wykres w karcie wzorów wpisując odpowiedzi... dzięki