przeksztalcanie liniowe
adad: Jesli mam 2 przeksztalcenia liniowe f i g z V−−−>F i u,v należą do V czyli:
f(u+v)=f(u)+f(v)
g(u+v)=g(u)+g(v) (na podstawie definicji przeksztalcenia liniowego)
musze pokazac ze:
(f+g)(u+v)=(f+g)(u)+(f+g)(v) (czyli ze suma jest tez przeksztalcenie liniowe)
moge to przedstawic tak?
L: (f+g)(u)+(f+g)(v) = f(u)+g(u)+f(v)+g(v) = f(u+v)+g(u+v) = (f+g)(u+v)
prosilbym o ewentualne wskazowki, dlaczego jest zle, ale chcialbym sam pomyslec jak to dziala,
moze jakies
naprowadzanie etc.
z gory dziekuje
ed: po napisaniu pytania googlowalem jeszcze troche i znalazlem ze (A+B)(x)=A(x)+B(x)
(wikipedia)
czyli wypadaloby ze to co napisalem jest okej bo potem tylko uzywam zalozenia i jeszcze raz
tego
z wikipedii, ale dalczego jest to dobrze, moze ktos wytlumaczyc dla czego to dziala dla kazdego
A,B
bedacymi przeksztalceniami liniowymi?
15 kwi 20:40
adad: mam juz.
15 kwi 20:56
jc: Dobrze jest.
Odwróciłbym tylko równości.
(f+g)(u+v)=f(u+v)+g(u+v)=[f(u)+f(v)] + [g(u)+g(v)]
= [f(u)+g(u)] + [f(v)+g(v)]=(f+g)(u) + (f+g)(v)
Jeśli dowodzisz liniowości, to masz jeszcze jeden warunek: h(kv)=kh(v).
15 kwi 20:59