matematykaszkolna.pl
Tryg Vobro: Jak rozwiązać takie równanie sin2x+3cos2x=(3+1)sinx cosx
22 mar 20:28
PW: Spróbowałbym po chamsku podzielić przez sinxcosx po rozważaniu "co by było gdyby".
22 mar 20:40
Vobro: Ok emotka
22 mar 20:43
Vobro:
sin2x+3cos2x 

=3+1
sinxcosx 
sinxcosx≠0 W sumie to nie wiem co mi to dało
22 mar 21:48
Vobro: Zrobiłem coś takiego: cos2x−1+3cos2x−(3+1)sinxcosx=0 cos2x+3cos2x−(3+1)sinxcosx=1 (3+1)(cos2x−sinxcosx)=1
 1 
cos2x−sinxcosx=

 3+1 
 3−1 
cos2x−sinxcosx=

 2 
 3−1 3−1 
cosx=

v cosx−sinx=

 2 2 
To jest dobrze? Co dalej?
22 mar 22:02
PW: Miałbyś
 3 
tgx+

=3+1
 tgx 
22 mar 22:05
Vobro: Racja, a kolejny krok? Nie wiem co dalej ...
22 mar 22:11
Vobro: Albo jakaś wskazówka
22 mar 22:11
Vobro: Nic się nie da wyciągnąć przed nawias czy coś
22 mar 22:37
Satan: Tak jak PW:
 3 
tgx +

= 3 + 1
 tgx 
tg2x + 3 = (3 + 1)tgx tg2x − (3 + 1)tgx + 3 = 0 tgx = t, t ∊ ℛ t2 − (3 + 1)t + 3 = 0 Δ = 3 + 23 + 1 − 43 = 4 − 23 = 3 − 23 + 1 = (3 − 1)2 Czyli Δ > 0. Teraz: Δ = |3 − 1|, ale 3 > 1, więc Δ = 3 − 1 Więc:
 3 + 1 − 3 + 1 
t1 =

= 1
 2 
 3 + 1 + 3 − 1 
t2 =

= 3
 2 
Jeśli nigdzie się nie potknąłem, to jedziesz z tym dalej emotka
22 mar 22:55