rozwiazaniem nierównosci
Samwoja: rozwiazaniem nierównosci
x+(x−
√3)*(x+
√3)<(x+
√3)
2
jest jakiś wynik, no właśnie .. jaki ?
po wykonaniu obliczeń wychodzi mi, że :
x−2
√3x<6
po przekształceniu :
co daje
przyznaję się − nie wiem co dalej, chociaż wydaje mi się, ze nie powinno być minusa w
mianowniku
19 mar 22:34
Ajtek:
Wygląda okej. W czym problem?
19 mar 22:41
Eta:
x(1−2
√3)<6 /*(1+2
√3) >0
−11x <6(1+2
√3) / (−11) ( tu zmiana zwrotu nierówności
19 mar 22:44
Eta:
dzieląc przez 1−2√3 −− to liczba ujemna ! należało zmienić zwrot nierówności !
19 mar 22:45
Ajtek:
AAAAA bolało
19 mar 22:48
Samwoja: nie ma takiej odpowiedzi
tzn jest, ale minus jest gdzie indziej, coś musi mi umykać. I tak jak pisałam− tego miusa nie
powinno być w mianowniku.
19 mar 22:48
Ajtek:
Przeanalizuj rozwiązanie
Ety, cos Tobie umyka
19 mar 22:49
Eta:
Podaj odpowiedzi ..............
19 mar 22:51
ford:
Używajmy kalkulatora do zadań zamkniętych, gdzie są pierwiastki
19 mar 22:52
Eta: @ford
Ty chcesz się czegoś nauczyć? czy tylko zaliczyć maturę na 30% ?
19 mar 22:53
ford:
daję wskazówki, żeby zdać (ew. nie stracić głupio punktów)
a jak widzę, autorzy (zwłaszcza próbnych) matur trochę przeginają z tymi pierwiastkami i można
się pogubić w przekształceniach
19 mar 22:56
Samwoja: i znów Eta − dziękuję
19 mar 22:57
Samwoja: ford, jakbys był 'na bierzaco" tobyś wiedział, zenie można stosować kalkulatora z
zaawansowanymi możliwościami, tak było od matury 2005 i tak jest po dziś dzień .
19 mar 22:58
ford:
używam tylko √3 ≈ 1,73 − na "prostym" kalkulatorze osiągalne
19 mar 23:00