Na ile sposobów... Karola: Na ile sposobów z talii 52 kart można wybrać 13 tak, aby dostać dokładnie 6 kart takiego samego koloru.

	13 6		39 7
Odp to 4				co rozumiem ale zastanawiam się nad tym że spośród tych 39 możemy

wylosować np inne 5 kart takiego samego koloru ..

Jerzy: I masz rację. Czwórka oznacza jeden z czterech kolorów, ale moze sie zdarzyć , że w pozostałych siedmiu też sześć kart bedzie tego samego koloru , a więc przypadki moga się dublować.

Karola:

	13 6		13 1		26 5
A jakby to zapisać tak : 4		3				?

Blee: Jak juz to 2 karty z 13 wybierasz. Jednak to nie bedzie dobrze bo odrzucasz mozliwosc 6 + 1 + 5 + 1

Jerzy: A dlaczego pozostałe 7 kart ma mieć rokład: 5 + 2 ( u ciebie jest 1 + 5 )

Karola: Tak, tak machłam sie w dodawaniu, mialam na myśli 5 + 2 ale rzeczywiście jest jeszcze opcja 6 + 1+ 5 + 1 ..

Jerzy: Jest jeszcze kilka opcji.

Blee: Ja bym to rozpisal nastepujaco:

	13 6		39 7		13 7		13 6		13 6	13 6
4		*(		− 3		− 3		*26 ) + 6*			*26

Blee: Jerzy ... tak nie ma duzo wiecej opcji, zostalo jeszcze tylko 6 + 6 + 1 + 0

Jerzy: A np. takie: 6 + 7 6 + 5 + 2 6 + 5 + 1 + 1 6 + 4 + 3 6 + 4 + 2 + 1 6 + 3 + 3 + 1

Karola: Czyli będą 3(1+1+5 ; 2+2+3 ; 3+3+1) ;2( 2+5; 3+3; 4+2) i wszystkie 7 z jednego koloru ?

Karola: Teraz dopiero widze te Wasze komentarze ostatnie. Juz pomysle

Blee: 6,2,5,0 jest uwzglednione 6,2,4,1 jest uwzglednione. Tak czy siak, chyba sie zgadzamy ze takie rozpisanie jest bledne

Jerzy:

	13 6		13 7
Układ 6 + 7 rozpisujesz: 4*		+ 3*

Blee: To co ja napisalem tez nie jest dobrze

Blee:

	13 6	39 7		13 6	13 6
4			− 6			*26

Czyli od tego co bylo odejmujemy zdublowany rozklad: 6+6+1+0

Karola: Oo to by miało sens! A moge wiedziec tylko dlaczego pomnozone razy 6?

Blee:

4 2
	= 6

Jerzy: Teraz jest dobrze

Karola: Dla mnie to najbardziej niewdzięczny dział matematyki, im dłużej nad nim siedze to mam więcej watpliwosci Dziekuje pięknie za pomoc!