matematykaszkolna.pl
granica ciagu 2 arek: Jak zabrac sie za ten przyklad prosze o wytlumaczenie:
 8n+2 
lim

 6n−4 
25 lut 21:03
Janek191:
  8 n + 2 
 2 
8 +

 n 
 
an =

=

  6 n − 4 
 4 
6 −

 n 
 
więc
  8 + 0 4 
lim an =

=

 6 − 0 3 
n→
25 lut 21:09
arek: a czy ten przyklad ma granice=−1 lim n→ (−n3+2n+3)
25 lut 21:18
Pełcio:
 2 3 
lim n→ −n3(1−


)= −
 n2 n3 
25 lut 21:25
Dare: jak nazywa sie ta metoda?
25 lut 21:32
Dare: jak wyciagnelismy −n3 przed nawias?
25 lut 21:34
Pełcio: wyciąganie przed nawias? emotka −n3 zmierza do −
2 

→0
n2 
3 

→0
n3 
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−− −*1= −
25 lut 21:34
Dare: bo mi wychodzi cos takiego i nie wiem jak to dalej przeksztalcic:
 −n3 2n 3 2 
lim n→ (−n3+2n+3)= lim n→

+

+

= lim n→ −1 +

+
 n3 n3 n3 n2 
 3 

 n3 
25 lut 21:44
Pełcio: Nie możesz tak sobie podzielić przez n3, bo to zmienia wartość funkcji, której liczysz granice. Zasada, którą prawdopodobnie miałeś/aś na myśli, dzielenie przez największą potęgę mianownika, obowiązuje tylko wtedy gdy masz ułamek. Wtedy dzielisz i licznik i mianownik, więc nie zmieniasz wzoru funkcji, a tylko go przekształcasz. Tutaj po prostu wyciągasz przed nawias najwyższą potęgę. Trochę plątam, może ktoś to łatwiej powie.
25 lut 21:57