Pierwiastek w nierówności
Karola: Rozwiąż nierówność:
√x4 − x2 ≤ 4 − x2
Nierówności nie stanowią dla mnie problemu. Mogę prosić jedynie o wskazówkę jak poradzić sobie
z tym pierwiastkiem ?
21 lut 16:23
PW: To jest ustalenie dziedziny nierówności: wyrażenie pierwiastkowane musi być nieujemne (bo taka
jest definicja pierwiastka), wobec tego
x4−x2≥0
x2(x2−1)≥0
x=0 jest rozwiązaniem oraz te x, dla których x2−1≥0, czyli (x−1)(x+1)≥0, a więc x∊(−∞,
1)∪(1,+∞).
Ostatecznie: dziedziną nierówności są x∊(−∞, 1)∪{0}∪(1,+∞).
Napisz, co zrobisz dalej.
21 lut 16:51
PW: Korekta:
x∊(−∞,−1)∪{0}∪(1,+∞)
21 lut 16:53
Karola: Nadal dalej ruszyć nie mogę. Do tej pory spotylalam sie tylko z przypadkami ze wyrazenie pod
pierwiastkiem dalo sie zwinac do kwadratu i zmienialo sie to w wartosc bezwzgledna. A tutaj
nie mam pomyslu kompletnie
21 lut 17:26
PW: Podpowiem. Jeżeli prawa strona jest ujemna, to nie ma czego szukać (bo lewa jest nieujemna,
więc nierówność jest fałszywa.
4−x2<0 ⇔(x−2)(x+2)>0 ⇔x∊(−∞,−2)∪(2,∞)
− dla takich x nie ma rozwiązań.
W dziedzinie są jeszcze x∊<−2,−1)∪{0}∪(1,2>.
Dla x=0 sprawdzamy bezpośrednio, że dostajemy zdanie prawdziwe
√04−04≤4−02,
a więc 0 jest rozwiązaniem.
Dla pozostałych x można nierówność podnieść stronami do kwadratu, bo wiemy że obie strony są
nieujemne − uzyskamy równoważną nierówność
x4−x2≤(4−x2)2, x∊<−2,−1)∪(1,2>
21 lut 17:58
Karola: Dziekuje pieknie, wszystko jasne 😄 Tylko drobny blad w obliczeniach ostatnich bo w wyniku
zamiast +/− 2 ma byc +/− 4√7/7 Przez chwile pomyslalam zeby zrobic to w taki sposob ale
zaczelam sie zastanawiac czy rzeczywiscie ten pierwiastek musi byc nieujemny bo np zarowno 2x2
jak i −2x(−2) daje 4. I juz zaczelam miec metlik w glowie bo w sumie za √4 uznaje sie tylko
2. Albo zawsze jezeli x2 = 4 sa dwie odpowiedzi 2 lub −2 . I juz gubie sie w tym kiedy ma
byc tak a kiedy tak.
21 lut 18:22