kombinatoryka Krzysiek60: na ile sposobow mozna rozmiescic 9 studentow w trzech trzyosobowych pokojach gdy a) kazdy moze mieszkac z kazdym b) stdenci A i B nie chca mieszkac razem Wskazowka do b ) \Umiesczamy studenta A w jednym z pokoi z dwoma z 7 kolegow Studenta B w jednym z dwoch pozostalych pokoi z dwoma z pieciu pozostalych kolegow

Blee:

	9 3		6 3		3 3
(a)		*		*

	7 2		5 2		3 3
(b) 3*		*2*		*

Pierwsze chyba nie wymaga wyjasnien. Drugie −−− wybieramy pokoj do ktorego pojdzie A i dopieramy mu dwoch wspolokatorow. Wybieramy pokoj dla B i dobieramy mu wspolokatorow. Ostatni pokoj zajmuja Ci co zostali.

Krzysiek60: Czesc Zaczynam rozumiec

Pytający: Dla jasności: Blee policzył dla pokojów rozróżnialnych (zazwyczaj takie są).

Krzysiek60: Mysle ze tak bo to sa poczatki kombinatoryki (2 klasa )

Blee: Gdyby jednak nie byly rozroznialne to w obu podpunktach dzielimy przez 3!

Krzysiek60: Jednak nie rozumiem Trudno muszse dopytac zeby to zrozumiec Chodzi o b) Umieszcamy studenta A w jednym z pokoi ( ma trzy pokoje do wyboru )to ok Tylko czemu z dwona z 7 kolegow ? bo tak bo student A to juz jest 8 studentow i ucieka B to zostaje 7 studentow i z tych 7 dobiera sobie dwoch Teraz jest 2 pokoje do wyboru jest 5 z dwoch Tylko czemu 5 ? Sudent A juz ma pokoj i dwoch co do niego doszlo to jest 3 studentow (czyli zostalo 6 studentow Teraz wybiera pokoj B to czyli od tych 6 studentow trzeba odjac studenta B i zostaje 5 pieciu studentow Z tych pieciu on sobie dobiera 2 studentow Pozostali ajmuja trzeci pokoj

Jerzy: Cześć Student A nie może mieszkać ze studentem B , więc jak wsadzisz go do jednego z pokoi to dwóch współlokatorów wybiersz sposród 7 ( pomijasz studenta B )

Krzysiek60: Witaj Jerzy W sumie to tak tylko musialem tak sobie po swojemu wytlumaczyc Lepiej dopytac i zrozumiec niz byc ewentualnie w bledzie