matematykaszkolna.pl
Oblicz pochodną funkcji Kayla: Nie bardzo rozumiem w którym momencie kończy się liczyć pochodne... Nawet nie wiem czy dobrze je liczę... Pomoże ktoś? *−* y=lnx*sinx+4x Moje obliczenia: y`=lnx`*sinx+lnx*sinx`+4x`=1/x*sinx+lnx*cosx+4=sinx/x+lnxcosx+4 Tak mam zostawić? ;−; y=tgx*ex+1/x Moje obliczenia: y`=tgx`*ex+tgx*ex`+1/x`=1/cos2x*ex+tgx*ex−1/x2=ex/cos2x+tgxex−1/x2 y=√x*lnx−1/Vx Moje obliczenia: y`=√x`*lnx+√x*lnx`−1/√x`=1/2√x*lnx+√x*1/x−(−1/√x2)=lnx/2√x+√x/x+1/x=lnx/2√x+1+√x/x Dwóch pozostałych nie potrafię nawet zacząć ;−; y=ln(2x2+4x) y=(lnx+1/x)/sinx Z góry dziękuję za pomoc! "
9 lut 09:41
Jerzy:
 1 
Pierwsze dwie masz dobrze. W trzeciej źle policzyłaś pochodną z

 x 
Dwie ostatnie:
 1 
y' =

*(4x + 4)
 2x2 + 4x 
Dla drugiej zastosuj wzór na pochodną ilorazu funkcji.
9 lut 09:53
PW: Wszędzie brakuje nawiasów (dobrze liczysz, zapis zły). Na przykład nie można pisać lnx', powinno być (lnx)', zamiast sinx' powinno być (sinx)' itp.
 1 
W trzecim zadaniu błąd w liczeniu pochodnej

− dobrze jest spojrzeć na to jako na
 x 
 1 
x12, a więc pochodna jest równa −

x32
 2 
y=ln(2x2+4x) jest funkcja złożoną − zewnętrzna funkcja to logarytm, wewnętrzna (2x2+4x), a więc
 1 x+2 
y'=

(2x+4)=

.
 2x2+4x x2+2 
Ostatnie to pochodna ilorazu.
9 lut 10:00
PW: Nie widziałem odpowiedzi Jerzego − okazuje się jak strasznie długo dłubię swoje zapisy. Masz za to pewność, że odpowiedzi są dobre emotka
9 lut 10:02
Kayla: Dziękuję bardzo <3
 1 1 
Pochodna z

to −

?
 √x 4x 
 1 1 1 
Pochodna z x =

, więc później robimy −

= −

?
 2√x (2√x)2 4x 
9 lut 10:07
Kayla: Czyli jednak nadal nie bardzo ogarniam tą pochodną ;−; Dziękuję <3 Wam obu
9 lut 10:09
Kayla: Jeszcze jedno pytanie
 sinx+8x (sinx+8x)`*tgx+(sinx+8x)*(tgx)` 
Jak mam y=

to będzie

? I wtedy to
 tgx (tgx)2 
(sinx+8x)' zmienić na (sinx)`+(8x)`?
9 lut 10:19
Jerzy: Tak.
9 lut 10:20
Kayla: Dziękuję
9 lut 10:21
PW: Uwaga do zapisu z 10:07
 1 
Wyjaśniłem o 10:00, jak liczyć pochodną z

.
 x 
9 lut 11:06
Kayla:
 1 
Czy w pochodnej z y=ln(2x2+4x) zamiast

* (2x+4) w tym nawiasie na końcu nie
 2x2+4x 
powinno być (4x+4)? (2x2)` to 2*2x21 ?
9 lut 11:09
Jerzy: Tak. (2x2 + 4x)' = 4x + 4 ( patrz: 9:53 )
9 lut 11:14
PW: Kayla, jednak dobrze myślisz, trochę ćwiczeń i będziesz śmigała; przepraszam za pomyłkę
9 lut 11:17
Kayla: Nie szkodzi, dziękuję za wszystkie odpowiedzi, powoli zaczynam rozumieć o co w tym chodzi <3
9 lut 11:20
Kayla: Jeżeli mogłabym prosić o sprawdzenie czy dobrze policzyłam emotka Byłabym wdzięczna emotka Chcę mieć 100% pewności, że rozumiem co robię
 
 1 
lnx+

 x 
 
y=

 sinx 
 
 1 1 
(lnx+

)`*sinx−(lnx+

)*(sinx)`
 x x 
 
y`=

=
 (sinx)2 
 
1 1 1 


*sinx−(lnx+

)*cosx
x x2 x 
 

=
 (sinx)2 
 sinx/x−sinx/x2−lnxcosx+cosx/x 

 (sinx)2 
y=sin(x2−2x) y`=[sin(x2−2x)]`*(2x2−2x)=cos(x2−2x)*(2x−2)=(2x−2)cos(x2−2x)
 1 
y=tg(3x−

)
 x 
 1 1 1 1 3+1/x2 
y`=[tg(3x−

)]`*(3x−

)`=

*(3+

=

 x x 
 1 
cos2(3x−

 x 
 x2 cos2(3x−1/x 
Z góry dziękuję <3
9 lut 11:54
Blee: trzecia linijka ... NAWIAS:
 1 1 
(


)
 x x2 
czwarta linijka ... minus: cosx/x
9 lut 11:56
Jerzy: Wszystkie trzy dobrze.
9 lut 11:57
Jerzy: Racja .... drobne zabiegi kosmetyczne emotka
9 lut 11:58
Blee: druga sztuka: zapis y' = [sin(x2−2x)]'*(2x2 − 2x) jest NIEPRAWIDŁOWY WINNO BYĆ: y' = cos(x2−2x)*(x2 − 2x)'
9 lut 11:58
Blee: analogiczny błąd w trzeciej.
9 lut 11:58
Blee: takim zapisem: y' = [sin(x2−2x)]'*(2x2 − 2x) (pomijając kwestię byków w pisaniu w drugim nawiasie) zapisałaś de facto: y' = y' *(2x2−2x) emotka a to przecież nie jest prawdą, prawda
9 lut 12:00
PW: Wystarczy napisać y=sin(x2−2x) y'=(cos(x2−2x))(2x−2).=2(x−1)cos(x2−2x) Liczysz dobrze, ale w zapisie zgubiłaś "prim" po (2x2−2x), w dodatku powinno być (x2−2x)'. Wiem, skąd biorą się takie błędy − nakłada się w myśli dwójka z liczenia pochodnej z tym, co miało być emotka Dlatego lepiej od razu pisać tak jak wyżej.
9 lut 12:04
Kayla: ;−; Dziękuję za wszystkie odpowiedzi <3 Zaraz poprawię i postaram się zapamiętać Ratujecie mi życie wyłapując te błędy :3 Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, że ten zapis jest złyemotka Dziękuję!
9 lut 12:13