Problemy z planimetria
Kalirr: Pytanie moje nie dotyczy stricte jednego zadania jednak mam pewien problem.
Przerabiam zbiór maturalny Andrzeja Kiełbasy cześć 2. I jak cześć 1 szła mi szybko i przyjemnie
tak z drugą mam problemy w planimetrii. Problemy na tyle, że w 80% zadań muszę korzystać
z pomocy. Jakoś nie idzie mi ten dział. Główny problem sprawia wpadniecie na pomysł/rozwiązanie
bo z samymi obliczeniami i zrozumieniem co z kad się wzięło nie mam problemu, tylko właśnie
siedzę
nad zadaniem 30 min aż w końcu i tak pójdę zła ścieżką i znowu potrzeba zagladniecia do
rozwiązania.
Jak to rozwiązywanie zadań na poprawić? Jestem juz po 150zadaniach i nadal nie zadowalająco to
wyglada
dlatego proszę o radę skutecznej nauki.
Ps. Prosiłbym też o jakiś zestaw wszystkich zależności z planimetrii bo często też i to mnie
zaskakuje
4 lut 18:31
Krzysiek60: Poczekaj na rady Pani Mili lub Pani Ety
4 lut 18:39
Mila:
Trudno poradzić, gdy nie widzę jakie masz problemy. Wpisuj zadanie i proś tylko o wskazówkę,
jeśli nie wyjdzie to pomożemy.
Trzeba być w kontakcie z pomagającym, jeśli zajrzysz za dwa dni do forum po wpisie zadania,
to nic z pomocy nie wyjdzie.
Zapraszam
4 lut 18:48
Kalirr: No właśnie chodzi o to, że ja prawie przy każdym zadaniu (z rozszerzenia) potrzebuje wskazówki
a później to jakoś idzie bo z rachunkami nie mam problemu.
Może jeszcze chciałbym jedną radę: Chciałbym przerobić tą część przed maturą w tym roku i
bardziej efektywne jest robienie wszystkich zadań szybko czy może lepiej skupić uwagę na tych
ważniejszych, bo mówiąc szczerze pojawiają też się takie zadania, które przerabialem tydzień
temu a dzisiaj znowu mam z nimi problem.
4 lut 18:57
PW: To znaczy jak zwykle wina nauczyciela? To socjalistyczne podejście nigdy nie umrze?
4 lut 21:07
Eta:
4 lut 21:09
PW: Dziękuję, jeszcze jedno wyżej.
4 lut 22:00