Rysowanie wykresu funkcji spełniającej warunki
Andrzej: Witam, mam problem z rysowaniem wykresu funkcji spełniającego pewne warunki.
Np. taki, że:
− jest funkcją parzystą,
− w x=−5 jest ciągła i nieróżniczkowalna,
−w x=−2 ma asymptotę pionową tylko jednostronną,
− w x=0 maksimum właściwe lokalne,
−w x=4 ma punkt nieciągłości I rodzaju,
−w x=6 ma punkt nieciągłości II rodzaju i jest prawostronnie ciągła.
Jak się zabierać za tego typu zadania? Od czego zacząć? Posiada ktoś może link do efektywnej
nauki tego typu zadań?
2 lut 12:16
Blee:
Przypomnij mi czym jest nieciaglosc I i Ii rodzaju
2 lut 12:23
Andrzej: I rodzaju jeśli granice z obydwóch stron są skończone, a II jeśli jedna nie jest skończona
2 lut 12:26
Blee:
Nie wiem czy sa jakies strony ... musisz po prostu wyobrazic sobie jak moze wygladac ta
funkcja.
Skoro jest parzysta to wszystko co sie dzieje 'po prawej stronie' dzieje sie takze po lewej i
na odwrot.
Zaczynasz rysowac od x=0 ustawiasz sobie jakas wartosc po czym rysujesz luk zmierzajacy do dolu
... w x=2 zaznaczasz asymptote a wykres funkcji niech darzy do −∞ z lewej strony.
Funkcja nie przyjmuje wartosci dla x=2 (kółko na jakies wartosci stawiasz) i od niego rysujesz
dalej do x=4 gdzie masz asymptote kolejna odpowiednio wykres leci do ktorejs nieskonczonosci i
z niej sie tez zaczyna
I leci do x=5 gdzie masz OSTRY skok kata funkcji (jak np w |x| w zerze) i lecisz do x=6 gdzie
funkcja z lewej strony przyjmuje jakas skonczona wartosc (kółko zamalowane)
Rysujesz asymptote i z prawej strony lecisz z ktorejs nieskonczonosci i funkcja 'gdzies tam'
sobie biegnie
Teraz tylko odbijasz to przez os OX i masz przykladowy wykres funkcji spelniajacej takie
warunki.
Pisze z komorki wiec nie moge Ci tego narysowac.
2 lut 12:36
Blee:
Ale Mila na pewno Ci cos narysuje
2 lut 12:38
Andrzej: no tak, ale funkcja ma asymptotę pionową tylko jednostronną w punkcie x= −2 a nie x=2, więc
jest to różnica w rysowaniu jak jest parzysta? czy moge sobie po prostu −2 zamienic na 2?
2 lut 12:52
Blee:
Czy ty rozumiesz ze skoro jest parzysta to wszystko co jest dla x=−2 jest takze dla x=2 a dla
x=4 jak cos jest to i jest dla x=−4
2 lut 13:16
Andrzej: ok dzieki postaram sie ogarnąć
2 lut 13:39
iteRacj@:
na rysunku jest funkcja która w x=4 ma punkt nieciągłości I rodzaju, a w x=6 ma punkt
nieciągłości II rodzaju i jest prawostronnie ciągła.
2 lut 14:05
kochanus_niepospolitus:
tu masz przykład takiej funkcji ... i to 'odbijasz' symetrycznie względem osi OX i już masz
tylko mi się 'przesunęło za daleko to x=4
2 lut 14:10
iteRacj@:
ta jeszcze będzie ładna
(jak teksańska piła mechaniczna)
w x=−5 i nie tylko jest ciągła i nieróżniczkowalna
2 lut 14:28
Andrzej:
coś takiego narysowałem (oczywiście odbicie jest po lewej stronie), czy popełniłem gdzieś jakiś
błąd? I jak to jest z tą nieróżniczkowalną, ona ma być taka szpiczasta tylko przez chwile czy
jak?
4 lut 01:18
iteRacj@: punktem z nieróżniczkowalnością jest oczywiście każdy pojedyńczy szpic i to wystarczy,
ja narysowałam piłę z wieloma punktami i nie pomyslałam, że to może zaciemnić obraz
4 lut 08:54
Andrzej :
Czyli taki kawałeczek na przykład wystarczy?
4 lut 09:28
iteRacj@:
w zadaniu mamy: funkcja w x=−5 jest ciągła i nieróżniczkowalna,
(u Ciebie jest to punkt o innej odciętej), ale z treści wynika, że f(x) ma spełniać te warunki
tylko w tym punkcie, a dziedziną nie musi być ℛ, więc taki rysunek spełnia zadane warunki
4 lut 12:17