miejsca zerowe
Gre: Może mi ktoś krótko powiedzieć jak wyznaczyć miejsca zerowe z funkcji 6−x−2y ?
Próbuje deltą ale wychodzą jakieś dziwne pierwiastki.
29 sty 23:32
Gre: lub ewentualnie x lub y
29 sty 23:34
Adam:
6−x−2y=0
x=6−2y
to są punkty (6−2x, x), x∊ℛ
29 sty 23:35
Basia: Funkcji tu nie widzę.
To ma być f(x,y)=6−x−2y
czy
6−x−2y=0
29 sty 23:36
Gre: Nie bardzo rozumiem. Czyli jaki x mamy wyznaczone 6−2y a y ?
29 sty 23:36
Gre: Nie,nie. Całość wynika z zadania wcześniej − 6x−x2−2xy z czego powstało mi x(6−x−2y) no i wiem
ze x tutaj = 0 a wyraz w nawiasie równiez przyrównuje do zera. Ale nie bardzo wiem jak to
zapisać. Czy wyliczać jakoś to ?
29 sty 23:38