całki Bartek: Obliczenie całek: Witam serdecznie, otóż poprosiłbym o rozpisanie krok po kroku jak obliczyć takie całki: https://zapodaj.net/431903e88adc1.png.html

Adam: nie rób sobie jaj, to nie jest trudne

Patryk : Może nie każdy jest taki mądry jak ty Adam. Ego poziom 11/10...

Jerzy: 1) = ₁∫² ( [ ₀∫³ y²dy] ) dx

	1		1		1
Po kolei: [∫y2dy] = [		y]30 =		*3 −		*0] = 1 − 0] = 1
	3		3		3

Dalej: [∫1*dx] = [x]²₁ = [2 − 1] = 1

Jerzy: Sorry ... pomyłka:

	1		1		1
[∫y2dy] = [		y3]30 = [		33 −		03] = [9 − 0] = 9
	3		3		3

Jerzy: Oczywiście dalej: ∫9*dx = [9x]²₁ = [18 − 9] = 9

Bartek: domyślam się że to nie jest trudne, problemem jest to iż całki i to nieoznaczone, pojedyńcze liczyłem jakiś czas temu. Nie wiele pamiętam z tego. Mam w najbliższym czasie egzamin, gdzie mogą pojawić mi się takie proste całki do wyliczenia. Większość to teoria na którą poświęcam czas i jest możliwość że może zabraknąć mi na nie czasu. Dlaczego proszę o rozpisanie krok po kroku? Mam nadzieję, że gdy zobaczę jak są one wyliczone, to sam do tego dojdę/zrozumiem jak je liczyć. Jeżeli nie i będę musiał się zagłębić w temat to wtedy będę mógł zweryfikować swoje obliczenia.

Bartek: dziękuje za odpowiedź, pozdrawiam

Bartek: Proszę już o zaniechanie wystawiania komentarzy panu Adamowi. Nie abym bronił, ale może ma gorszy dzień, chociaż co prawda mógłby nie komentować w taki sposób, jaki to zrobił. Mimo wszystko p. Adam dużo mi pomógł za co jeszcze raz panu Adamowi dziękuje. Czasami powinno "trzymać się język za zębami". Przykład który rozwiązał pan Jerzy zrozumiałem. Wracając do kolejnych, to gdy chciałem rozwiązać nie bardzo potrafię poradzić sobie gdy inaczej jest dx dy, w szczególności gdy y jest przy dx. Nie wiem czy coś to zmienia, czy inaczej trzeba liczyć. Mógłbym prosić o rozwiązanie kolejnego przykładu? Wtedy postaram się zrobić kolejne i Państwo by zweryfikowało czy dobrze rozwiązałem.

Super Ania: Krzysiek60 Ten portal służy do pomocy a nie by mówić komuś jest głupim a z siebie robić geniusza. Kolega potrzebował pomocy, a Adam jak widać fakt pomógł a przy okazji pokazał że jest egoistą a kolega głupkiem. Co dla niego jest pestka dla innych jest trudne. Bądźmy wyrozumiali.

PW: Super Aniu, ledwie tu wpadłaś, a już masz diagnozę psychologiczną, tyle że nietrafną. Zapraszam Cię do pomagania, a za parę dni sama staniesz się nieco uszczypliwa wobec ludzi, którzy często nie wiedzą nawet, o co pytają. Jeżeli będziemy naskakiwać na pomagających, to wkrótce nie będzie chętnych.

Bartek: Bardzo proszę już o spokój. Każdy tu z wypowiadających się ma racje. Zawsze staram się sam rozwiązać problem, jeżeli nie potrafię to wtedy proszę o pomoc. W tym przypadku jest trochę inaczej. Jeszcze raz ponawiam prośbę o rozwiązanie tego co wstawiłem w poście pierwszym, jak i niekłócenie się. Dziękuje.