pytanie analiza: Jak chcę wyliczyć największą wartość f(x) w przedziale [a,b], to liczę wartości w ekstremach lokalnych i f(a) oraz f(b). A jakby zamiast [a,b] mieć (a,b], [a,b) albo (a,b), to jak wtedy liczę?

iteRacj@: najpierw ustalasz, czy ekstrema lokalne należą do tego przedziału jak nie należą, to nie liczysz wartości w ekstremach, bo nie będzie miała wpływu na największą wartość f(x) w tym przedziale

iteRacj@: *to dotyczyło wymienionego w treści przedziału [a,b]

Adam: to liczysz granicę przy x→a⁺ lub przy x→b⁻

iteRacj@: czyli dla np. funkcji kwadratowej ustalasz, czy wierzchołek paraboli należy do tego przedziału, jak nie należy, to nie muszisz liczyć, jaką wartosć przyjmuje funkcja w wierzchołku

Felek: Adam wcale że nie

Adam: Felek proszę o opinię eksperta w takim razie

PW: W pierwszym wypadku porównujemy ekstrema lokalne z granicą jednostronną funkcji lim_x→a+f(x)=g. Jeżeli g jest większa od największego z maksimów lokalnych, to f nie osiąga maksimum na (a, b] (podobne zdanie wypowiemy , gdy g jest mniejsza od najmniejszego z minimów lokalnych). Zakładamy, że g istnieje.

analiza: (a,b] to x→a⁺ [a,b) to x→b⁻ (a,b) to x→a⁺ i x→b⁻?

Felek: Adam poczytaj troszkę najpierw o granicach

PW: Wyszło, że mienię się ekspertem, ale tak nie jest − po prostu nie widziałem Waszych wpisów.

Adam: Ok przeczytałem i co teraz

Felek: Szybko czytasz, zazdroszczę zdawania egzaminów/sprawdzianów przy takim tempie nauki

analiza: Kurde Felek.. do rzeczy