szkomplikowana całka
asia kozlow: Hej, znowu utknęłam.
mam do obliczenia taką całkę:
sinx − arctgx
∫
(sinx − arctgx)'
sinx
arctgx
Przekształciłam to dalej na ∫(
−
)
1
cosx−
x2+1
1
cosx−
x2+1
no i dalej idąc to wychodzi nam:
sinx(x2+1)
arctgx(x2+1)
∫(
−
)
(x2+1)cosx−1
(x2+1)cosx−1
i mam wrażenie że po tym wszystkim bardziej sobie to skomplikowałam niż przybliżyłam się do
rozwiązania.
Można z tego jakoś wybrnąć teraz? Czy zupełnie inaczej się powinno zrobić?