matematykaszkolna.pl
lecz wielka dzieli nas granicaa Granica: oblicz granicę x −−> +
 2x 
ln

 x−2 
7 sty 20:05
'Leszek:
 2x x*2 2 
lim ln(

) = lim ln (

)= lim ln (

) = ln 2
 x−2 x(1−2/x) 1−2/x 
Dla x→
7 sty 20:12
Kamil:
 2 
ln(

)=ln2
 1+−2x 
7 sty 20:13
Granica: Może takie coś wyjść? Bo liczę asymptotę, więc współczynnik a to co, będzie ln2?
7 sty 20:13
Kamil: a co ci się w niej niepodoba? to że jest niewymierna?
7 sty 20:16
'Leszek: ln 2 ≈ 0,693
7 sty 20:19
'Leszek: Podaj wzor funkcji !
7 sty 20:21
Granica:
 2x 
f(x) = x ln

 x−2 
Do takiego mam policzyc asymptoty
7 sty 20:46
'Leszek: Czyli a= ln 2
7 sty 20:55
Granica: A b?
 2x 
x ln

− ln 2
 x−2 
?
7 sty 21:00
Granica: ?
7 sty 22:34
Basia: nie b = limx→+ [f(x) − ax] tutaj
 2x 
b = limx→+ [ ln

− x*ln2]
 x−2 
a w ogóle to co Ty masz zrobić? bo to co liczysz dla Twojej funkcji nie jest wystarczające zacznij może od określenia dziedziny dopiero wtedy będzie wiadomo jakie mogą być asymptoty i jakie granice trzeba policzyć
7 sty 22:40
Granica: chcę policzyć asymptoty ukoścne. Jak b policzyć? Ktoś może pomóc zacząć?
7 sty 23:07
Basia:
 2 
b = limx→+ [ ln

− x*ln2] = ln2 − (+)*ln2 = ln2+ = +
 1−(2/x) 
bo ln2<0
7 sty 23:14
Basia: i coś tu nie gra jak widać
7 sty 23:14
Granica: To znaczy? Czyli poprostu nie ma asymptoty ukośnej?
7 sty 23:16
Granica: Niestety nie mam wyniku, więc nie wiem ile ma wyjśćemotka
7 sty 23:16
Qulka: Basiu a ten x przed ln w f(x)? emotka
7 sty 23:21
Qulka: b=2
7 sty 23:22
Granica: b+ = lim x→+ x (ln2 − (+) *ln2) = − ?
7 sty 23:24
Granica: Qulka jak obliczyłaś? Możesz rozpisać? Będę wdzięczny dzięki za zainteresowanie tematem, w ogóle
7 sty 23:25
Qulka:
 2 
xln

− xln2 = xln2 − xln(1−(2/x)) − xln2 = − ln(1−(2/x))x
 1−(2/x) 
lim (− ln(1−(2/x))x ) = −ln e−2 = 2
7 sty 23:34
Granica: Skąd na początku wzięło się to w mianowniku? Bo nie rozumiem W mianowniku miało być x − 2
7 sty 23:39
Qulka: z góry i z dołu wyciągnięto x i skrócono Leszek Ci to rozpisał od razu w 2 poście
7 sty 23:40
Basia:
 2x 
Qulka na samej górze autor podał f(x) = ln

 x−2 
możliwe, że potem poprawił, a ja nie dopatrzyłam emotka
7 sty 23:45
Granica: Rzeczywiście, nie zauważyłem. Jeszcze mam jedno pytanie, jeśli można:
 cos(πx)  
lim

= [

] i mogę de L'Hospitala?
 (2x − 8)x  
x → +
7 sty 23:46
Qulka: bo na samej górze liczył "a" czyli już podzielone przez x emotka
7 sty 23:47
Granica: Tak, dokładnie emotka
7 sty 23:48
Basia: cos(πx) nie dąży do (chociaż bardzo by chciał) ograniczyli go ci paskudni matematycy i z góry, i z dołu −1≤cos(x)≤1 dla każdego x no to i dla πx czyli licznik ograniczony, mianownik →+ ułamek →0
7 sty 23:50
Granica: Basia, wybacz, dzisiaj już nie myślę, za dużo nauki. Jeszcze jedna kawka i z 2 godzinki posiedzę
7 sty 23:59