matematykaszkolna.pl
calka wera: Mam taką całkę:
 dx 

 ex + e−x 
Patrzę do odpowiedzi, a tam:
 dx exdx dt 

= ∫

= |t=ex dt=exdx| = ∫

= acrtan
 ex + e−x e2x + 1 t2 + 1 
(ex) + C MOJE PYTANIE − dlaczego sobie tak wymnażamy przez ex. Jest jakaś zasada, skąd mam wiedzieć kiedy robić takie przekształcenia?
3 sty 22:46
Qulka: tylko sprowadziłaś do wspólnego mianownika bo e−x to 1/ex i z piętrowego ułamka robisz sobie normalny
3 sty 22:49
wera: aha dziękuję, w ten sposób nie pomyślałamemotka
3 sty 22:51
jc: Nieco inny rachunek.
 1 ch x dy 
=2∫

dx = 2∫

dx = 2∫

=2 arctg y = 2 arctg sh x
 ch x 1+sh2x 1+y2 
y = sh x, dy=ch x dx
3 sty 23:34
jc: Ta dwójka powinna stać w mianowniku, nie w liczniku.
 1 
Wynik =

arctan sinh x.
 2 
3 sty 23:46