calak lko: całka x²dx/ cos² (4x³+2)

Benny: 4x³+2=t

jc: Nie widzisz przycisku z całką? = (1/12) tg(4x³+2)

jc: Benny, jak się wypatrzy ∫f(g(x)) g'(x) dx to w tak prostych przypadkach nie trzeba chyba wprowadzać nowej litery.

Benny: No ja bym nie wprowadzał, bo to widzę, ale ktoś kto zaczyna przygodę z całkami niekoniecznie

jc: Ale jak nie widzisz, to nie wiesz, co podstawiać, chyba że ktoś Ci podpowie.

lko: przepraszam za brak całki, dziekuje za rozwiazanie, ale zastanawiam się skąd tg?

lko: juz wiem, ze wzorów, dziekuje

Jerzy: @jc ... wpajajmy młodzieży ,że to całka nieoznaczona z dokładnością do stałej.

jc: Można to uznać za sprawę umowną. Dopisywanie C przez studentów częściej prowadzi do katastrofy niż pomijanie C. Czy odjąłbyś punkty za niedopisanie C? Ja bym nie odejmował. Wiele systemów algebry komputerowej nie dopisuje C i nic się nie złego nie dzieje. Co byś zrobił, gdyby w obliczeniu pola na końcu pojawiło się C? Chyba dałbym zero. Tam, gdzie potrzeba, czyli przy rozwiązywaniu równań różniczkowych, studenci na ogół pamiętają o C.