udowodnic algebraicznie lub kombinatorycznie
MagdaS: Hej, tym razem chyba dałam radę ale proszę o sprawdzenie.
mamy udowodnić, że
m
k=0
pomyślałam, że można by zrobić to indukcyjnie. Sprawdziłam dla założonego n i m, wyszło. Teraz
sprawdzam, czy dla dowolnego n, i m+1, też to będzie zachodziło.
m+1
k
m+1 m
k k
i to w sumie jest jedna z podstawowych zależności, którą udowodniłam. Po prostu krok po kroku
wyprowadzając wzór. W efekcie końcowym było
później po przekształceniu
i w konsekwencji wychodzi
można tak prostą drogą się do tego zabrać?
3 sty 10:59
MagdaS: przepraszam, wszędzie powinno być k=0 w indeksach
3 sty 11:00
MagdaS: | m+2 | | | | m+2 | | | |
zamiast |
| + | powinno być |
| * | . Nie ma na tym forum |
| m−n+1 | | | m−n+1 | | |
możliwości edycji prawda?
3 sty 11:04
jc: Kombinatoryczne uzasadnienie jest oczywiste.
Powinnaś napisać mniej więcej tak:
Mamy pokazać równość
Indukcja względem m.
2. Załóżmy, że
Wtedy
−−−
Wykorzystaliśmy tu dobrze znaną równość (z której nie musisz się tłumaczyć)
Znów dowód kombinatoryczny jest banalny, dowód algebraiczny jest trudniejszy
i zależy w pewnym stopniu od przyjętej definicji symbolu Newtona.
Poza tym równość tę można uznać za jedną z definicji symbolu Newtona
(należy dodać jeszcze wartości dla k=0 i k=n).
3 sty 11:28
MagdaS: dla m+1 osób losujemy n+1 nagród. Ale (prawa strona) możemy to zrobić również w sposób taki, że
wybieramy liczbę k kobiet w zbiorze osób i dodajemy po kolei na ile sposobów może to być
spełnione,
jeżeli kobiet w zbiorze będzie 0,1,2...m.
Coś takiego jest dowodem kombinatorycznym? Przepraszam, w skrypcie mam od razu zadania bez
wytłumaczenia, na wykładzie było trochę kiepsko, ogarniam to sobie na własną rękę i szczerze
jak to pierwszy raz zobaczyłam to czarna magia.
3 sty 11:47
MagdaS: Lewa strona* lol
3 sty 11:47
MagdaS: i jeszcze wymaganie, że w zbiorze osób ma być przynajmniej jedna kobieta i jeden mężczyzna
3 sty 11:50
jc: Nie bardzo zrozumiałem. Zaproponowałbym coś takiego.
Z liczb 1,2,3,..,m+1 wybieramy n+1 liczb.
| | |
Mamy oczywiście | możliwości, |
| |
które możemy podzielić wg największej liczby w wybranym podzbiorze.
Może to być liczba n+1, n+2, n+3, ..., m+1.
| | |
Jeśli to jest liczba k+1, to pozostałe n liczb możemy wybrać na | sposobów. |
| |
Porównanie daje dowodzoną równość.
Przykład. Ze zbioru {1,2,3,4,5,6,7} wybieramy 4 liczby.
Największa = 4, jedna możliwość: {1,2,3}u{4}
Największa = 5, 4 możliwości: {1,2,3}U{5}, {1,2,4}U{5}, {1,3,4}U{5}, {2,3,4}U{5}
Największa = 6, 10 możliwości: {1,2,3}U{6}, ..., {3,4,5}U{6}
Największa = 7, 20 możliwości: {1,2,3}U{7}, ..., {4,5,6}U{7}
Razem 1+ 4 + 10 + 20 = 35 możliwości.
3 sty 12:10
MagdaS: aha, w ten sposób, no nie jest to dla mnie takie oczywiste
. Ale biorę się do roboty dalej,
dzięki za wszystko.
3 sty 12:30
jc: n=2, m=4
1+3+6=10
Teraz na tym przykładzie spróbuj wyjaśnić, o co chodzi z tymi prezentami z wykładu.
3 sty 12:38
MagdaS: nie nie, to była moja inwencja twórcza. W sumie teraz jak zaczęłam to sobie na wolno rozpisywać
to widzę, że nie ma większego sensu.
Też chodziło o to, że nie chciałam zwyczajnie poprosić o gotowe rozwiązanie tylko się
wysilić+poprosić.
Chodziło mi o zbiór m+1 osób (kbt i mżczzn) i n+1 prezentów do obdarowania ich.
| | |
Wtedy liczba sposobów jakimi można to zrobić wynosi | . |
| |
| | |
Ale możemy też sobie to podzielić na podzbiory | , gdzie k to liczba kobiet które |
| |
otrzymały prezent. Ale po rozpisaniu tego na spokojnie w zeszycie widzę, że nie ma to
większego sensu.
3 sty 14:05