matematykaszkolna.pl
calka s: ∫(2x3−5x)2/3x2
29 gru 10:32
s: wytłumaczy ktos nie mam pojecia jak sie liczy całki..
29 gru 10:33
PW: Tu nie o całki idzie, ale o przekształcenie ułamka:
 2x3−5x2 2 5 

=

x −

.
 3x2 3 3 
Teraz umiesz scałkować?
29 gru 10:36
Jerzy: Tam jest chyba w liczniku kwadrat za nawiasem.
29 gru 10:37
PW: Wróć, źle widzę i nie zauważyłem nawiasu po 5x. Będzie inaczej − najpierw trzeba licznik podnieść do kwadratu, ale idea ta sama − przedstawić funkcję wymierną jako sumę trzech ułamków.
29 gru 10:39
ale jak to?: PW źle (2x3−5x)2=4x6−20x4+25x2
4x6−20x4+25x2 4 20 25 

=

x4

x2+

3x2 3 3 3 
29 gru 10:39
s: sorki w mianowniku ma byc (3x)2 czyli 9x2 moj bład
29 gru 10:41
Jerzy:
 4 x6 20 x4 25 x2 
=


dx −


dx +


dx = ...
 3 x2 3 x2 3 x2 
29 gru 10:42
ale jak to?: No ale wiesz jak sobie już z tym poradzić. Powodzenia!
29 gru 10:43
PW: Teraz już wziąłem lupę, ale w mianowniku nawiasu nie ma. Chyba zrobiłeś dobrze emotka
29 gru 10:44
[: 43x4203x2+253+c ?
29 gru 10:45
Jerzy:
 1 
Dla x ≠ −1 stosujemy wzór: ∫xndx =

xn + 1 + C
 n + 1 
29 gru 10:47
[: ale w odpowiedziach mam 259x+445x5−{20}{27}x3
29 gru 10:48
Jerzy: Dla: n ≠ −1 oczywiście.
29 gru 10:48
[: okej mam xD
29 gru 10:50
Jerzy:
4 4 1 4 

∫x4dx =

*

*x5 + C =

*x5 + C
9 9 5 45 
29 gru 10:50
[: ALE mam pytanie skoro tam było x2/x2 to czego potem ma wyjsc 25/9x a nie 25/9 ?
29 gru 10:51
Jerzy:
25 25 

∫1dx =

*x + C
9 9 
29 gru 10:52
[: okej ale skad ten x z 1 czy z tego dx ?
29 gru 10:53
Jerzy: A ile wynosi pochodna funkcji: f(x) = x ?
29 gru 10:54
[: a okej dzieki emotka ide brnac dalej w całki \
29 gru 10:55