równanie wymierne z parametrem
kol: | 1 | | 1 | | (m+1) | |
zbadaj liczbę pierwiastków równania: |
| + |
| = |
| w zależności od |
| (x−m) | | (x−1) | | m | |
parametru m.
Po przekształceniach wyszło mi:
(m+1)x
2 − (m
2 − 4m + 1)x + 2m(m+ 1) = 0
Z tego delte jest trudno obliczyć
18 gru 00:55
Adamm: na pewno x=m+1 (dla m≠0)
0=(m+1)x
2−(1+4m+m
2)x+2m(m+1)
| 2m | |
teraz dla m≠−1, drugi pierwiastek to musi być x= |
| (ze wzorów Viete'a) |
| m+1 | |
| 2m | |
jeśli |
| =m+1 to mamy jeden, jeśli ≠ to 2 |
| m+1 | |
18 gru 01:09
Basia:
Założenia: x≠1 i m≠0 i x≠m
x−1+x−m | | m+1 | |
| = |
| |
(x−m)(x−1) | | m | |
2x−m−1 | | m+1 | |
| = |
| |
(x−m)(x−1) | | m | |
2x−(m+1) | | m+1 | |
| = |
| |
(x−m)(x−1) | | m | |
m[2x−(m+1)] = (x−1)(x−m)(m+1)
2mx − m(m+1) = (x
2−mx−x+m)(m+1)
2mx − m(m+1) = (m+1)x
2 −x(m+1)
2 + m(m+1)
(m+1)x
2 −x(m
2+2m+1−2m) + 2m(m+1) = 0
(m+1)
2 − (m
2+1)x +2m(m+1) = 0
Sprawdź która z nas się pomyliła. Tu już nie byłoby trudno
18 gru 01:11
kol: do Adamm − proszę wyjaśnij to trochę bardziej
18 gru 01:49
Adamm: oddaję inicjatywę Basi
18 gru 01:52
kol: Basiu − jak liczyć tu deltę?
18 gru 01:58
Basia:
(m+1)x
2 − (m
2+1)x +2m(m+1) = 0
dla m=−1 mamy
−2x=0
x=0 czyli jeden pierwiastek
Δ=(m
2+1)
2 − 8m(m+1)
2
Δ=m
4+2m
2+1 − 8m(m
2+2m+1)
Δ=m
4+2m
2+1−8m
3−16m
2−8m
Δ=m
4−8m
3−14m
2−8m
Δ=m(m
3−8m
2−14m−8)
m≠0
m
3−8m
2−14m−8 = 0
albo się pomyliłam, albo to jest nie całkiem proste,
bo wielomian w(m)=m
3−8m
2−14m−8 ma miejsce(a) zerowe
tyle, ze one są prawdopodobnie niewymierne
Adamm a co będzie dla m=−1 i m=1? Bo jak dla mnie tylko jeden pierwiastek.
Natomiast z Twojego rozwiązania wynika, że zawsze są dwa, ponieważ równanie
2m | |
| =m+1 nie ma rozwiązania |
m+1 | |
Rzecz chyba w tym, że wzory Viete'a można stosować tam i tylko tam gdzie Δ>0
18 gru 02:55
Basia: poprawka: dla m=1 (bo dla m=−1 to z czego innego wynika i uwzględniłeś)
m=1 tak sobie strzeliłam i mamy równanie
2(x−1)=2
x−1=1
x=2
i jest jedno rozwiązanie
z tego też wynika, że dla m=1 Δ=0
a ponieważ nie jest więc gdzieś musi być błąd rachunkowy
18 gru 03:00
Basia: Wszędzie są pomyłki. Powinno być tak.
Założenia: x≠1 i m≠0 i x≠m
x−1+x−m | | m+1 | |
| = |
| |
(x−m)(x−1) | | m | |
2x−(m+1) | | m+1 | |
| = |
| |
(x−m)(x−1) | | m | |
2mx − m(m+1) = (x
2−x−mx+m)(m+1)
[x
2−(m+1)x+m](m+1) − 2mx + m(m+1) = 0
(m+1)x
2 − (m+1)
2x + m(m+1) − 2mx + m(m+1) = 0
(m+1)x
2 − (m
2+2m+1+2m)x + 2m(m+1) = 0
(m+1)x
2 − (m
2+4m+1)x + 2m(m+1) = 0
dla m = −1 mamy
2x=0
x=0
czyli jeden pierwiastek
dla m≠−1
Δ= (m
2+4m+1)
2 − 8m(m+1)
2
Δ= m
4+16m
2+1+8m
3+2m
2+8m−8m
3−16m
2−8m
Δ=m
4+2m
2 = m
2(m
2+2)
i jest dodatnia dla każdego m≠0
Jak zauważył
Adamm jednym z pierwiastków jest x
1=m+1
x
1*x
2 = 2m
ponieważ w założeniach jest x≠m musi być:
m+1≠m (tak jest zawsze)
i
2m≠m(m+1) /:m (bo m≠0)
2≠m+1
m≠1
i wtedy sprawdzamy "ręcznie", że dla m=1 jest jeden pierwiastek x=2
Ostatecznie:
dla m=−1 i dla m=1 mamy jeden pierwiastek
dla m=0 równanie nie ma sensu
dla m≠0 i m≠−1 i m≠1 mamy dwa pierwiastki
18 gru 03:50