matematykaszkolna.pl
Dziedzina i ekstrema funkcji task: Jest dana funkcja: y=(x−1)/(x+1) 1. Dziedzinę liczę następująco: x+1>0 x>−1 Dlaczego to jest źle? 2. Liczę pochodną ((x+1)/(2x−1)−(x−1)/(2x+1))/x+1=1/(x2−1)*1/(x+1) Wychodzi na to, że w liczniku jest liczba 1. Czyt to oznacza, że nie ma ekstremum?
16 gru 20:37
===: "ciekawa" ta Twoja nibydziedzinaemotka
16 gru 20:39
task: W punkcie drugim zrobiłem błąd przy pisaniu. Równanie powinno wyglądać tak: ((√x+1)/(2√x−1)−(√x−1)/(2√x+1))/(x+1)=1/(√x2−1)*1/(x+1)
16 gru 20:40
the foxi:
 x−1 
Dziedzina to

≥0 ⋁ x≠−1
 x+1 
(x−1)(x+1)>0 x∊(−;−1)∪<1;+)
16 gru 20:40
Eta:
 x−1 
D:

≥0 i x+1≠0
 x+1 
(x−1)*(x+1)≥0 i x≠−1 D: x∊(−,−1) U <1,) ================
16 gru 20:41
task: Co to znaczy nibydziedzina? Jeżeli dziedzina x∊(−1;+) jest policzona błędnie, to gdzie jest błąd?
16 gru 20:41
Satan:
 x−1 
Chwila, chwila. Dziedzina. Mamy y =

, więc teraz dziedzina:
 x+1 
x−1 

≠ 0→(x−1)(x+1) ≠ 0
x+1 
Dodatkowo x ≠ −1
16 gru 20:41
task: Rozumiem, że do liczenia dziedziny musze wziąc cały ułamek, a nie tylko mianownik?
16 gru 20:42
Eta: Satan
16 gru 20:43
Satan: Task, powiedz nam skąd pomysł na założenie dziedziny x+1>0 , dzięki temu łatwiej będzie wytłumaczyć emotka
16 gru 20:43
Satan: Tfu, nie te znaki, pośpiech :<
16 gru 20:43
Eta:
16 gru 20:43
task: Mój sposób myślenia: Jeżeli funkcją jest ułamek to mianownik musi być różny od zera, a więc piszę mianownik≠0 i stąd liczę które liczby dają zero po podstawieniu i stąd wychodzi mi dziedzina. Gdzie jest błąd w rozumowaniu?
16 gru 20:46
the foxi: No tak, ale funkcją nie jest jedynie ułamek, ale również pierwiastek i cały ułamek pod nim musi być większy lub równy zero.
16 gru 20:46
task: Zgadzam się z tym, że ułamek musi być ≥0. Zapomniałem uwzględnić przy liczeniu dziedziny. Jeszcze jedno pytanie: Jeżeli w funkcji tylko licznik jest pod pierwiastkiem to wiadomo, że ten licznik musi być >0, ale czy uwzględniać to w dziedzinie?
16 gru 20:49
task: A co z punktem drugim? nie da się obliczyć miejsc zerowym z równania 1=0 bo jest to sprzeczne.
16 gru 20:50
the foxi:
licznik 

mianownik 
Coś takiego? Wtedy owszem, trzeba
16 gru 20:50
task: Tak
16 gru 20:51
the foxi:
 x−1 
No tak, jeśli w tym zadaniu przykładowo mielibyśmy funkcję

, to licząc dziedzinę
 x+1 
uwzględniamy x−1≥0 i x≠−1
16 gru 20:53
task: Rozumiem. A jak policzyć ekstremum, jeżeli po policzeniu pochodnej wychodzi w liczniku 1?
16 gru 20:54
Satan: Jeśli dobrze liczysz pochodną i w liczniku wychodzi 1, to nie ma ekstremum. Ale tylko się upewnię: pochodna to ta w drugim poście?
16 gru 21:12
task: TAK
16 gru 22:02