d
Leszek: równanie różniczkowe, pytanie teoretyczne:
e−2x(dydx − 2y) =xe−2x −−−−−> ddx(ye−2x)
nie rozumiem tego przejścia, a nie jest to lepiej wyjaśnione, pomoże ktoś?
14 gru 19:52
Mariusz:
Jaki jest wzór na pochodną iloczynu
(Tutaj jest on zastosowany w drugą stronę)
| f(x+Δx)g(x+Δx)−f(x)g(x) | |
limΔx→0 |
| = ... |
| Δx | |
14 gru 19:58