matematykaszkolna.pl
Twierdzenie Stolza 5-latek: Twierdzenie Stolza (dalej ) mam taki ciag przy naturalnym k
 1k+2k+3k+....... nk 
an=

 nk+1 
jest to wyrazenie postaci / cig xn= 1k+2k+3k+...... nk Teraz xn−xn−1= nk (to jest dla mnie jasne ciag yn = nk+1 i yn+1>yn jest rosnacy i rozbiega do Teraz musze policzyc yn−yn−1 nk+1−(n−1)k+1= Policze teraz (n−1)k+1 Skorzystam z dwumianu Newtona
 
nawias
k+1
nawias
nawias
0
nawias
 
nawias
k+1
nawias
nawias
1
nawias
 
nawias
k+1
nawias
nawias
2
nawias
 
nawias
k+1
nawias
nawias
3
nawias
 
(n−1)k+1=
nk+1
nk+
nk−1
nk−2 +......... +1
     
Teraz jesli odejme nk+1−(n−1)k+1 to dostane
 
nawias
k+1
nawias
nawias
2
nawias
 
nawias
k+1
nawias
nawias
3
nawias
 
(k+1)nk
n{k−1]+
nk−2 ±....................+1
   
Teraz liman= U{nk}{(k+1)nk+.....= U{1}{k+1 Nie rozumiem co sie stalo z dalszymy czynnikami roznicy nk+1−(n−1)k+1 Bo do oblczem wzielismy tylko czynnik (k+1)nk
3 gru 16:09
Eta:
3 gru 16:12
5-latek: Przepiszse jeszcze raz
 nk 1 
Teraz lim an=lim

=

 (k+1)nk k+1 
3 gru 16:14
5-latek: Dobry wieczor Eta emotka Pozdrawiam
3 gru 16:16
5-latek: i pewnie bez tej jedynki po odjecie na koncu .
3 gru 16:16
5-latek:
3 gru 16:26
Adamm: to są takie szczegóły, ale (n−1)k+1=to co napisałeś+...+(−1)k+1 reszta czynników nk+1−(n−1)k+1 jest na tyle mała, że można je pominąć jak podzielisz całość przez nk, to wszystkie dalej czynniki po (k+1)nk będą dążyły do 0
3 gru 16:49
5-latek: Witam i dziekuje emotka
3 gru 16:54