matematykaszkolna.pl
asymptota ukosna SEKS INSTRUKTOR: Oblicz asymptotę ukośną funkcji
 sinx 
f(x)=

 2π−x 
Liczę granice z f(x)/x i mam
cosx 

i jak się nie mylę, to dąży ona do 0 i w −oo i w +oo, ale na wykresie z
x(2π−x 
kalkulatora widze, ze funkcja caly czas oscyluje wokol 0 i go przecina, wiec licze dalej
 cosx 
i mam limn−>oo f(x) −0x = f(x) =

i tej granicy nie umiem wyznaczyc. Jak to
 2π−x 
zrobic?
28 lis 13:21
kochanus_niepospolitus: A czemu nie sprawdzasz czy nie będzie po prostu poziomej (pozioma to szczególny przypadek ukośnej ... dla której a=0)
28 lis 13:45
kochanus_niepospolitus: i dlaczego masz w liczniku cos(x) skoro wyjściowa funkcja to sinx
28 lis 13:46
kochanus_niepospolitus: limx−>+/− f(x) = 0
28 lis 13:46
kochanus_niepospolitus: bez względu na to czy to sinus czy cosinus jest
28 lis 13:47
kochanus_niepospolitus: z tw. 3 ciągów:
1 sinx (czy tam cosx) −1 



2π−x 2π − x 2π−x 
28 lis 13:48
SEKS INSTRUKTOR: cosx mialo byc machnalem się :C no ale to jak mam robić? jak sprawdzać najpierw poziomą?
28 lis 14:48
SEKS INSTRUKTOR: czyli najlepiej po prostut sprawdzić lim x−>+oo f(x) i jak x−>−oo ? Wedy wyjdzie czy jest pozioma Jak jest pozioma to nie ma już ukośnej? jak to jest z tym?
28 lis 15:08
kochanus_niepospolitus: Dokładnie tak ... a jak wyjdzie Ci granica +/− to wtedy dopiero sprawdzasz czy będzie ukośna i
 f(x) 
liczysz lim

 x 
28 lis 15:11
SEKS INSTRUKTOR: A jak wyjdzie zgranica z −oo np 1, a z +oo powiedzmy +oo, to co wtedy?
28 lis 16:06
kochanus_niepospolitus: to masz lewostronną poziomą y=1 ... a w x−>+ sprawdzasz czy nie ma ukośnej
28 lis 16:07
SEKS INSTRUKTOR: No ale mimo wszystko, asymptota pozioma wychodzi mi 0 w +oo i w −oo no i czemu? rysuje to w desmos.com (kalkiulator graficzny) i tam ciagle ten cosinus oscyluje wokół zera, ciagle go też przecina, czyli się zgadza?
28 lis 20:01