Ciągłość jednostajna, ciąg Cauchy’ego
zagubiony: To właściwie nie będzie zadanie, a pytanie. Czy może ktoś powiedzieć, jak można intuicyjnie
wyczuć, czy dany ciąg będzie ciągiem Cauchy’ego? Analogicznie: czy można „wyczuć”
czy dana funkcja będzie ciągła jednostajnie w danym przedziale czy nie?
25 lis 12:59
jc: Tak. W przypadku R ciąg jest ciągiem Cauchye'go ⇔jest zbieżny.
Chodzi o to, jak rozpoznać tego rodzaju fakt, gdy mamy Q?
Jak granica ∊ Q, to nie ma problem, a jak nie?
Wtedy po prostu widzimy, że dalekie wyrazy leżą koło siebie, bo nie koło granicy
bo jej nie ma, to znaczy jest, ale w innym świecie.
25 lis 13:19
jc: Pomyśl o funkcji stałej, której wykres obniża się jak 1/n (jednostajna zbieżność).
A teraz pomyśl o funkcji określonej na odcinku [0,1], której wykresem jest
dla x<1/n pagórek o wysokości 1, a dalej zero. Każdy punkt spadnie do zera,
ale wykres zawsze w jakimś miejscu będzie odstawał na wysokość jeden
(zbieżność punktowa).
25 lis 13:23
zagubiony: Na wstępie dziękuję za odpowiedź. Wydaje mi się, że nie do końca zrozumiałem drugą
wiadomość. Mógłby opisać to Pan na przykładzie? Np mamy funkcje f(x)=sin(1x)
i g(x)=√x. Jak tu można to wyczuć?
25 lis 13:50
jc: Ach, bo to nie na temat było. Chodziło o jednostajną ciągłość, a nie zbieżność.
ε>0.
W przypadku zwykłej ciągłości, wybierasz najpierw x, a potem δ>0.
Wykres może być różnie nachylony, więc czasami δ musi być znacznie mniejsza.
W przypadku ciągłości jednostajnej wybierasz jedną δ>0 dla wszystkich x.
Jeśli masz funkcję ciągłą na odcinku domkniętym, to tak zawsze się uda.
Jeśli jednak masz prostą, półprostą, bądź odcinek bez końca, może być inaczej.
Np. f(x)=x2. Jak jesteś daleko od zera, mała zmiana x daje dużą zmianę f(x).
Ale, gdy ograniczysz się do odcinka, już tak nie będzie (pochyłość będzie ograniczona).
Podobnie z f(x)=1/x na odcinku (0,1). Tu problemem jest lewy koniec.
Powiedzmy, że ε=1. Nie znajdziesz odpowiedniej δ>0, choćby δ=1/1000.
Znajdziesz x1 i x2 odległe o mniej niż δ, takie, że f(x1) i f(x2) będą różnić się
o więcej niż 1.
Z sin(1/x) jest podobnie. Pomyśl o wykresie.
25 lis 14:24
zagubiony: Rozumiem, bardzo dziękuję
!
25 lis 15:38