matematykaszkolna.pl
Funkcja kwadratowa. Wyznacz wspolczynniki a, b, c. kropecka.91: Czesc . : ) Mam zadanie: dana jest funkcja f(x) = ax2 + bx + c. Do wykresu tej funkcji nalezy pkt A= (−1 ; −13 ), a jej wartosc najwieksza jest rowna 2 dla x=4. Wyznacz wspolczynniki abc . Prosilabym o pomoc, bo obliczylam tylko wspolczynnik a i dlatej nie wiem co robic.
31 sty 18:53
kropecka.91: Pomoze ktos?
31 sty 18:56
Spike: Chwila
31 sty 18:57
kropecka.91: Okemotka
31 sty 19:00
Spike: Zacznę od stworzenia układu równań w oparciu o te punkty A(−1,−13) B(4, 2) −13=a−b+c 2=4a+2b+c Napisałaś ogólny wzór postaci funkcji kwadratowej y=ax2+bx+c Mamy takie punkty (−1, −13) i (4, 2) (ten drugi nawias wiesz skąd? Musisz tutaj zauważyć, że nie mamy określonej żadnej dziedziny funkcji, więc z tego wynika, że funkcja będzie miała albo wartość największą i brak wartości najmniejszej ( ramiona idą do dołu, wsp a<0) albo wartość najmniejszą i brak największej ( ramiona do góry, a>0)... to był cały haczyk zadania) Drugi nawias określa wartość największą, a co za tym idzie wsp. wierzchołka funkcji ( narysuj sobie jakąś przykładową na papierze (a<0) i zobacz gdzie będzie wart. największa) Więc Położenie wierzchołka (x, y) określa się wzorami
 −b −Δ 
x=

y=

 2a 4a 
Podstawiasz
 −b 
4=

/*2a
 2a 
8a=−b b=−8a W tym momencie mogłabyś już podstawić to do układu równań. Zostałaby Ci tylko niewiadoma a i c. −13=a−b+c 2=4a+2b+c −13=a−(−8a)+c 2=4a+2(−8a)+c −13=9a+c 2=−12a+c Z tym dasz już sobie chyba radę?
31 sty 19:10
Spike: Zacznę od stworzenia układu równań w oparciu o te punkty A(−1,−13) B(4, 2) −13=a−b+c 2=4a+2b+c Napisałaś ogólny wzór postaci funkcji kwadratowej y=ax2+bx+c Mamy takie punkty (−1, −13) i (4, 2) (ten drugi nawias wiesz skąd? Musisz tutaj zauważyć, że nie mamy określonej żadnej dziedziny funkcji, więc z tego wynika, że funkcja będzie miała albo wartość największą i brak wartości najmniejszej ( ramiona idą do dołu, wsp a<0) albo wartość najmniejszą i brak największej ( ramiona do góry, a>0)... to był cały haczyk zadania) Drugi nawias określa wartość największą, a co za tym idzie wsp. wierzchołka funkcji ( narysuj sobie jakąś przykładową na papierze (a<0) i zobacz gdzie będzie wart. największa) Więc Położenie wierzchołka (x, y) określa się wzorami
 −b −Δ 
x=

y=

 2a 4a 
Podstawiasz
 −b 
4=

/*2a
 2a 
8a=−b b=−8a W tym momencie mogłabyś już podstawić to do układu równań. Zostałaby Ci tylko niewiadoma a i c. −13=a−b+c 2=4a+2b+c −13=a−(−8a)+c 2=4a+2(−8a)+c −13=9a+c 2=−12a+c Z tym dasz już sobie chyba radę?
31 sty 19:11
Spike: Cholera bierze mnie już z tym dublowaniem postu emotka
31 sty 19:12
kropecka.91: Ok, dzieki za pomoc! : O Kosmos normalnie . : D
31 sty 19:15
kropecka.91: Pewnie, ze dam : ) Ja zaczelam to robic wlasnie innym sposobem i stanelam w miejscu hehe . : |
31 sty 19:16
ja: 47668
29 mar 22:29
Paula: Ale kaszana, mam to teraz w liceum
11 wrz 18:30
izak: W(X)=x2−3x2−1
5 kwi 14:38
Mila: f(x) = ax2 + bx + c. A= (−1 ; −13 ) p=4, q=2 współrzędne wierzchołka paraboli, która jest skierowana ramionami w dół⇔a<0 f(x)=a(x−p)2+q postać kanoniczna f(x)=a(x−4)2+2 i A∊do wykresu funkcji −13=a*(−1−4)2+2 −13=a*25+2 25a=−15
 −15 −3 
a=

=

 25 5 
 −3 −3 
f(x)=

(x−4)2+2=

(x2−8x+16)+2
 5 5 
 −3 24 48 
f(x)=

x2+

x−

+2
 5 5 5 
dokończ
5 kwi 15:15