Granica Przemo:

	x2−1
Jak policzyć taka granice		przy lim dążącym do 2
	x−2

Jerzy:

	3
= [		] = + ∞ ( prawostronna ) − ∞ ( lewostronna )
	0

Przemo: W podręczniku jest Odp 4

Jerzy: A łyżka na to: "niemożliwe" ! Przecież prosta: x = 2 jest asymptotą pionową tej funkcji !

Przemo: To ja już nie mam pojęcia jak to zrobić

Jerzy: Przecież widzisz,że licznik zmierza do 3, a mianownik do 0

Jerzy: Tytaj masz wykres i asymptotę: x = 2

Przemo:

	3
Tak widzę ale czy		to nie jest symbol nieoznaczony ?
	0

Adamm: nie ma nawet takiego symbolu

Przemo: Wiec mam takie pytanie kiedy mam się starać jakby rozkładać takie granice a kiedy poprostu zostawić tak jak tutaj ze coś dąży do +∞

grzest: @Przemo Założę się o worek kasztanów, że twoje wyrażenie ma postać:

	x2−2
		.
	x−2

grzest:

x2−4
	oczywiście.
x−2

Jerzy: Oczywiście... i wtedy ta granica, to 4 .

Przemo: Okey to możemy się założyć nawet o 2

Przemo: Krysicki i wlodarski moje wydanie ma masę błędów