Prawdopodobieństwo
Student: Z talii 52 kart wylosowano trzy razy po jednej karcie (nie zwracając po losowaniu karty do
talii). Jakie jest prawdopodobieństwo, że przynajmniej dwie z nich przedstawiają asa?
16 lis 19:47
kochanus_niepospolitus:
| 4*3*2*1 + 4*3*2*48*4 + 4*3*48*47*6 | |
P(A) = |
| |
| 52*51*50*49 | |
16 lis 20:02
Student: Jesteś pewny tego rozwiązania ?
Moim zdaniem powinno być tak :
|Ω| = 52*51*50 − losujemy 3 razy
| 4 | | 3 | | 2 | |
Pierwszego asa możemy wylosować na |
| , drugiego na |
| , trzeciego na |
| |
| 52 | | 51 | | 50 | |
16 lis 20:11
PW: Nie zgadzam się z takim liczeniem |Ω|. W tym zadaniu nie jest potrzebne ustawianie wylosowanych
kart "w kolejkę".
Wylosowanie trzech kart bez zwracania to "wsadził łapę i wyciągnął trzy od razu".
16 lis 20:21
Student: Czyli co, schemat Bernoulliego ?
16 lis 20:23
PW: Nie. Po prostu losowanie trzech spośród 52. Asy − losowanie spośród czterech. Mniejsze liczby i
zgodne z tym co rzeczywiście się dzieje.
16 lis 20:25
kochanus_niepospolitus:
PW ... nieistotne jest to, że kolejność nie musi odgrywać roli.
Biorąc pod uwagę kolejność i w taki sposób budując przestrzeń zdarzeń nie popełnia się błędu.
16 lis 20:29
PW: Nie tłumacz mi rzeczy, które dobrze wiem. Ponieważ dzieje się tak nie pierwszy raz, powiem już
mniej delikatnie. "Rozwiązujesz" zadania z rachunku prawdopodobieństwa na zasadzie pisania
wyników (lepiej lub gorzej). Dla. pytających takie "rozwiązania" są mało przydatne. Nie uczą
budowania modelu matematycznego, a na początkowym etapie jest to rzecz najbardziej istotna.
Bez tego mamy zgadywanie − a może kombinacje, a może wariacje, a może pomnożyć, a może dodać.
16 lis 20:39
Student: To może powie mi ktoś jakie powinno być rozwiązanie tego zadania ?
16 lis 20:48
kochanus_niepospolitus:
PW ... podaję wynik z bardzo prostego względu −−− pytają się o prawdopodobieństwo, a nie oto
jak zbudować model.
Jeżeli później się zapytają dlaczego, skąd, to im odpowiadam.
Jeżeli nie dopytuję to uznaję, że rozumieją mój tok myślenia przy tym zadaniu.
16 lis 20:50
kochanus_niepospolitus:
W przeciwieństwie do innych działów matematyki, w prawdopodobieństwie trudno jest kogoś
'nakierować' bez robienia pełnej lekcji z tegoż działu.
A często podanie wyniku otwiera umysł pytającemu, który po prostu nie był w stanie wyobrazić
sobie zdarzenia sprzyjającego.
16 lis 20:53
kochanus_niepospolitus:
A tak na marginesie − może tylko ja tak sądzę, a może nie − zastanawianie się czy zastosować
kombinację, wariację czy permutację to jest najgorsze nad czym może uczeń myśleć, bo zamiast
wyobrazić sobie sytuację (zdarzenie) to krąży po wzorach, których i tak (w większości
przypadków) nie rozumie.
16 lis 20:56
Mila:
I sposób− uwzględniam kolejność, bo w treści pisze, że losujemy kolejno..
|Ω|=52*51*50
A− wylosowano co najmniej dwa asy (2A i jedna inna lub 3 A)
|A|=3*(4*3*48)+4*3*2
( karta inna niż As, może zająć swoje miejsce na 3 sposoby wśród asów)
| 36*48+24 | | 1752 | | 438 | | 73 | |
P(A)= |
| = |
| = |
| = |
| |
| 52*51*50 | | 52*51*50 | | 51*26*25 | | 5525 | |
|| sposób nie uwzględniam kolejności ( polecam ten sposób w tym zadaniu)
| | | 1 | |
|Ω|= | = |
| *52*51*50=26*17*50 |
| | 6 | |
| 292 | | 73 | | 73 | |
P(A)= |
| = |
| = |
| |
| 26*17*50 | | 13*17*25 | | 5525 | |
16 lis 21:50
Student: Dzięki Mila za pomoc
16 lis 21:55
Mila:
Mogłeś też narysować drzewko, nie jest skomplikowane.
16 lis 21:56
Student: Mam jeszcze jedno zadanie
Talię 24 kart podzielono po potasowaniu na połowę. Obliczyć prawdopodobieństwo p tego, że w obu
częściach znajdują się równe liczby czarnych i czerwonych kart.
16 lis 21:57
Mila:
W talii 24 kart mamy: 12 kart czarnych, 12 kart czerwonych
| | | | | | |
|Ω|= | * | = | ( w każdej części 12 kart) |
| | | |
A− w każdej części równe liczby kart czarnych i kart czerwonych
| | | | |
|A|= | * | ( 6 czerwonych z 12,6 czarnych z 12, reszta zostaje do drugiej części) |
| | |
16 lis 22:23
Student: Jeszcze raz dzięki za pomoc
16 lis 22:32