Rozłóż na sumę rzeczywistych ułamków prostych funkcję wymierną właściwą SEKS INSTRUKTOR: Rozłóż na sumę rzeczywistych ułamków prostych funkcję wymierną właściwą

x2+3
x3+2x2+5x+4

=>

x2+3
(x2+x+4)(x+1)

I co z tym należy dalej zdziałać? Nie mam pomysłu :C

Jerzy: To wstęp do całek ?

Adamm: no i teraz

x2+3		Ax+B		C
	=		+
(x2+x+4)(x+1)		x2+x+4		x+1

x²+3=(Ax+B)(x+1)+C(x²+x+4) porównujesz współczynniki, rozwiązujesz układ równań

SEKS INSTRUKTOR: @Jerzy − algebra z geometrią analityczną @Adam chodzi o to, zeby stopień licznika byl o jeden stopien niższy od stopnia mianownika?

Jerzy: Przecież tak masz. Jeszcze sie narozkładasz przy całkowaniu funkcji wymiernych.

Jerzy: Pierwszy ułamek: st.licznika 1, st.mianownika 2 Drugi: st.licznika 0 , st.mianownika 1

SEKS INSTRUKTOR: no tak, tak, to tylko kontrolne, czy dobrze zrozumialem dzieki!

Adamm: popatrz do książki z analizy/algebry i nie zawracaj...

SEKS INSTRUKTOR: niby rozumiem, ale nie wiem jak utworzyc ten uklad rownan Podpowiesz jakos?

Adamm: porównujesz współczynniki co w tym nie rozumiesz wiesz co to jest współczynnik?

Jerzy: Wymnóż cała prawą stronę, uporządkuj i porównuj współczynniki ze stroną lewą.

Adamm: no dobra, skoro to twój pierwszy raz, to ułożę ten układ za ciebie x²+3=Ax²+Bx+Ax+B+Cx²+Cx+4C 1=A+C 0=B+A+C 3=B+4C

SEKS INSTRUKTOR: ahhhh... dziekuję już wiem