tw o 3 ciagach michał:

	3n+2n
jak mam wyrażenee n√
	5n+4n

to jak robię, że po lewej ma być jak najmnniejsza liczba, a po prawej jak największa, to z licznika i mianownika biorę największą liczbę? chodzi mi o to, że poprawnie to powinno być tak :

	3n		3n+2n		3n+3n
n√		<= n√		<= n√
	5n+5n		5n+4n		5n

i się zastanawiam dlaczego nie

	2n		3n+2n		3n+3n
n√		<= n√		<= n√
	5n+5n		5n+4n		4n

kochanus_niepospolitus:

	3n + 0		3n + 3n
(		)1/n ≤ an ≤ (		)1/n
	5n + 5n		5n + 0

i korzystasz z tego, że lim ⁿ√'stała' = 1 więc nie ma wpływu na granicę