matematykaszkolna.pl
Oblicz gradient funkcji: Iro: Oblicz gradient funkcji: r(x,y,z)= x2+2y2+3z2 (nie całe zadanie, ale wskazówka) Dlaczego w odpowiedziach w liczniku jest np. 2x? Obliczamy pochodną, prawda? I mianownik rozumiem, ale według wzoru powinno być 1 w liczniku. Skąd więc 2 itp? Dlatego, że reszta czynników jest stała?
2 lis 10:55
Iro: Gdyby komuś było łatwiej to tu jest ink do zadania: http://home.agh.edu.pl/~dabrowa/files/Matematyka-wst-p-teoretyczny.pdf strona nr 3
2 lis 10:57
'Leszek: Jest to funkcja zlozona , wiec jeszcze mnozymy przez pochodna funkcji wewnetrznej ,czyli w(x,y,z) = x2 + 2y2 +3z2} , δw/δx= 2x , δw/δy= 4y , δw/δz = 6z
2 lis 11:26
Iro: a, okay, dziękuję
2 lis 11:34
Iro: A dlaczego nie liczymy pochodnych z reszty czynnikow? Tj. 2y2 i 3z2 ?
3 lis 10:59
Jerzy: A kto powiedział,że nie liczymy ?
3 lis 11:01
Blee: Bo przyjmuje sie te jako stale
3 lis 11:02
Blee: I ich pochodne = 0
3 lis 11:02
Iro: Dziękuję emotka
3 lis 11:06
Iro: A w dywergencji z pochodnymi jest na odwrot? Mowię o bodajze nastepnym zadaniu z linku powyzej. Jak liczymy pochodną funkcji Fx po dx to znika x. Jak to jest?
3 lis 11:12
Adamm: x*y traktujesz y jak stałą to tak samo jak byś liczył np. pochodną z 2x albo 5x albo 10eπx
3 lis 11:15
Adamm: naucz się liczyć pochodne cząstkowe i nie zawracaj gitary
3 lis 11:16
Iro: Dziękuję Wam wszystkim za pomoc. Adam, masz rację, zabieram się za te pochodne. emotka
3 lis 11:34