matematykaszkolna.pl
Pochodne Zielony: Cześć, jestem w trakcie rozwiązywania jednej pochodnej i stanąłem w pewnym momencie y=(3x2−6)sinx−(x3−6x)cosx y=sinx(3x2−6)−cosx(x3−6x) y'=cos(3x2−6)*(6x)+sin(x3−6x)(3x2−6) I nie wiem jak to uporządkować tak aby wyszło x3*sinx Proszę o szczegółowe wytłumaczenie i mimo że proste jak drut o nie hejtowanie że powinienem to wiedzieć bo te forum jest chyba po to aby się nauczyć a nie do wysmiewania się
21 paź 15:51
iteRacj@: masz źle policzoną pochodną, dlatego nie dostajesz poprawnego wyniku do policzenia jest pochodna różnicy iloczynów! policz jeszcze raz
21 paź 16:17
iteRacj@: źle wyliczyłeś pochodne iloczynów
21 paź 16:19
iteRacj@: pochodna pierwszego iloczynu [(3x2−6)*sinx]' = 6x*sinx + cosx * (3x2 −6)
21 paź 16:23
iteRacj@: pochodna drugiego iloczynu [(x3−6x)*cosx]' = (3x2 −6)* cosx * + (− sinx)* (x3 −6x) odejmij je od siebie i masz wynik
21 paź 16:26
5-latek: Zielony pisze na koncu cos o zeby sie nauczyc ale i tak ma w 5 literach to co sie do niego pisze. Trudno rozmamwiac samemu ze soba Dzien dobry iteRacjo emotka
21 paź 16:46
iteRacj@: witaj! liczenie pochodnych to taka frajda , że można je liczyć tak po prostu, dla siebie
21 paź 16:49
Zielony: Dziękuję bardzo za pomoc! emotka Myślałem że to pochodna funkcji złożonej stąd problem. Już obliczylem i wynik się zgadza emotka
21 paź 16:49
iteRacj@: cieszę się że się wyjaśniło
21 paź 16:50
Zielony: Ja mam w 5 literach? Kiedy? Coś złego jest w liczeniu reszty zadań przez te 20 zanim ktoś się zainteresuje wątkiem na forum? Czyli mam tu siedzieć i odświezac co sekundę aż Pan szanowny 5−latek raczy spojrzeć
21 paź 16:53
5-latek: A widzisz Zielony . Gdyby nie moj post to pewnie bys tak szybko nie spojrzal . {Powodzenia w liczeniu pochodnych emotka
21 paź 16:57
Zielony: Nie emotka poprostu skończyłem jedno zadanie i postanowiłem wrócić do punktów których nie umiałem rozwiązać xD ale dzięki rzeczywiście są bardzo przyjemne w liczeniu emotka
21 paź 17:03
5-latek: Musze wracac do swojego zadania ale zacznij moze liczyc z pochodnej lofgarytmicznej Tam niektore juz nie sa takie latwe i przyjemne emotka Oblicz pochodne
 a b t 
h(t)= (

)t(

)a*(

)b gdzie a>0 b>0
 b t a 
r(x)= (sinx)tgx p(z)= (arctgz)sinzz ten pierwiastek z z jest w potedze (nie umiem tego zapisac
21 paź 17:13
Zielony: Ojej to chyba dla mnie za duże wyzwanie o.o wiesz mój nick zielony to nie z przypadku
21 paź 17:20
Zielony: Ja na razie to takie podstawy podstaw próbuje robić ale zapisze sobie na pewno do tego wrócę jak już ogarnę w miarę temat emotka
21 paź 17:21
iteRacj@: Zielony to przyda Ci się jeszcze jedno wyjaśnienie na początku zmieniłeś kolejność w mnożeniu i zapisałeś swój przykład tak: y=sinx(3x2−6)−cosx(x3−6x) to nadal jest mnożenie y = sinx*(3x2−6)−cosx*(x3−6x) i trzeba korzystać ze wzoru na pochodną iloczynu funkcja złożona wyglądałaby tak y = sin[x*(3x2−6)]−cos[x*(x3−6x)] i dopiero wtedy trzeba stosować wzór na pochodną f.złożonej
21 paź 17:35