d bc: Jak zrobić przykłąd d https://zapodaj.net/586e067b5c99a.jpg.html

5-latek: Przeciez mozesz wpisac na forum Nalezy szanowac drugiego .

bc: ale wystarczy kliknąć i już jest, i jest czytelniejsze

5-latek: Zaryzykowalem dzisiaj bo kiedys z takiej strony zlapalem wirusa w czym masz problem ? w rachunkach ?

bc: nie musisz rezykować, bo masz podany adres, zapodaj to legalny żrodło, i pisze jego adres a wirusy są niegrożne, no bo nie wiem, jak to zrobić, jak jest f. kwadratowa to sobie narusje, wyznacze coś tam i będzie, a tutaj, co to jest, jakieś dziadostawo

5-latek: Zadne dziadostwo Prosciejszsego zadania nie dostaniesz no chyba zeby pokolorowac sllonia a) masz funkcje y=−x+2 x∊<−1 3> Wiesz eto funkcja liniowa wiec badasz na kincach przedzialu x=−1 y= −(−1)+2= 1+2=3 x= 3 y= −3+2=−1 Ktora jest wieksza to max a ktora mniejszato nin Napisz odpowiedz Zrob tak samo zta funkcja wymierna Napisz tez jak bedziesz robic/la z funkcja kwadratowa Na koncu )

bc: ale ja d nie umiem, a nie a

5-latek: To jest wykres tej funkcji Teraz pomysl na drugi raz pisz ktory nie rozumiesz (po co ja tyle pisalem ? Nie wiesz ?

bc: ale było napisane na samym poczatku

bc: a skąd ja mam wiedzieć jak wygglądda ta funkcja? ona jest taka niefoermna, jak ją przekształicć aby dało się narysować albo wiedzieć jak wygląda

5-latek: Dlaczego uczen liceum (a takim jestes pyta jak ma narysowc wykres funkcji ? Zrob tabelke i narysuj . Poza tym jakim skladnikiem roznia sie od siebie (x−1)² i x²+1 ?

bc: nie jestem w liceum, jestem na studiach, na pamietam jak to się robi

bc: no ale co to ja mam zgadywać? i co jak to nie ma wzoru aby to narysować?

5-latek: Poczekaj chwile . Jestem chory i muszse wziac tabetki

Jerzy: Napisz wzór funkcji.

bc: chce miejsce zerowe to, (x−1)² / 1+ x² =0 x²−2x+1=1+x² −2x+1=x+x² x=0 mi wyszlo ze miejsce zerwoe to 0

bc: a jak mam wyznaczyć największa wartość funkcji?

Jerzy: Masz duże braki. f(x) = 0 ⇔ ( x − 1)² = 0 ⇔ x = 1

Jerzy: Słyszałeś coś o ekstremach lokalnych funkcji ?

'Leszek:

	( x − 1)2
d) f(x) =
	x2 + 1

Dziedzina x ε R

	( x−1)2
Miejsca zerowe : f(x) = 0 ⇔		= 0 ⇔ (x−1)2 = 0 ⇒ x = 1
	x2 +1

bc: helloł ale czemu wyrzuciłeś mianownik ?

bc: o ku...... już wiem czemu mam żle,

5-latek: Jerzy on/ona dopiero zaczal (tak mysle Podsatw sobie kila wartosci x i policz y

	x−1)2
y=
	x2+1)

x=5

	42
y=		<1
	26

wobec tego jak bedziemy zwiekszali argumenty czyli x to wartosc funkcji y bedzie sie zblizala do ∞ Wezmy np x=−4

	(−5)2
y=		<0
	−17

jesli bedziemy brac argumenty coraz mniejszse to znaczy x=−5 , x=−10 itd to zauwaz z ewykres funkcji bedzie zblizal sie do (−∞) Wiec zeby wyznaczyc wartosc najmniejsza i najwieksza musisz sie obracac wokol zera NO ale zobacz ze wzoru dla x=0 masz y=0 i to jest wartosc najmniejsza Najwieksza to podstaw np x=2 , x=−2 x=1 x=−1 Patrz na wzor funkcji

Jerzy: Nie sądzę. To raczej badanie funkcji i bez pochodnych oraz aymptot ani rusz.

5-latek:

	P(x)
Wartosc wyrazenia wymiernego		=0 i Q(x)≠0 gdy P(x)=0
	Q(x)

Jerzy: I a propos ... troche nie jest tak, jak napisałeś z tymi wartościami funkcji w + ∞ i w − ∞

bc: dobra dziekuje

5-latek: Pewnie mialobyc bedzie sie zblizal do osi OX ? Tak ?

Jerzy: Ta funkcja ma asymptotę poziomą: y = 1

5-latek: Tak masz racje (zobaczylem na wykres z 0 : 05