Samo równanie
... |x−1|=1
x−1=1 v x−1=−1
x=2 v x = 0 //Prawidłowa odp. to 2 więc pewnie coś pochrzaniłem w dziedzinie...
b)log(x−1) (3x−5) = 2
dziedzina + założenie:
3x−5>0 x−1>0 ⇒ x>1
3x>5 x−1 ≠ 1 ⇒ x ≠ 0
x>5/3
Równanie:
3x−5=(x−1)2
3x−5=x2−2x+1
0=x2−5x+6
Δ=1
| 5−1 | ||
x1= | =2 | |
| 2 |
| 5+1 | ||
x2= | =3 //Prawdiłowa odp to 3, ale czemu według mojej dziedziny i założenia prawidłowe | |
| 2 |
c)
log (12x+x2)=12log√10 (x−x2) // eh to chyba po prostu nie umiem policzyć
log(12x+x2)=log(x−x2)
| 12x+x2 | ||
log( | =0 | |
| x−x2 |
e) log2 x− log x2 = 8 // Oki do tego nie mam pojęcia jak podejść ze względu że w pierwszym
potęgę mamy przy log a w drugim przy x gdyby ta potęga była w tym samym miejscu to
podstawiłbym "t" za log2 x2 i wyliczył... No ale, ale niestety nie jest tak pięknie.
Oki to wszystko jak by co
zadanka z którymi nie mogę sobie poradzić, proszę o korekty i
wytłumaczenia, rozwiązania
Bardzo dziękuje za poświecony mi tu czas.
2x2−12x=0
a=2, b=−12, c=0
Δ = (−12)2−4*2*0 = 14 − 0 = 14 → √Δ = 12
| 12−12 | ||
x1= | = 0 | |
| 4 |
| 12+12 | 1 | |||
x2= | = | |||
| 4 | 4 |
c) x(2x−12=0
z tego x1=0 i x2=14
Założenie (faktycznie zapomniałem napisać)
12x+x2>0
x ∊(−∞:−12 u 0;+∞)
x−x2>0
x∊(0;1)
Część wspólna tych dwóch założeń to x ∊ (0;1) czyli pasuje 14 co jest odp. na punkt c
d) dobra czyli mam tak wtedy...
t2+2t−8=0
Δ=36
t1=−4
t2=2
log2 x = −4
x = 116
log2 x = 2
x = 4 // To nie jest prawidłowa odp... coś przekombinowałem?
e) log2 x − log x2=8
t2−2t−8=0
t1=−2
t2=4
log x = −2 ⇒ x=1100
log x = 4 ⇒ x=1 * 104 //załozenie x>0 wszystko się zgadza... W zyciu bym na to nie
wpadł ze tak wolno czyli jak mam log2 x i podstawiam log x=t to wtedy log2 x= t2? Dobrze?
super yht dzięki wielkie, za mega solidne wytłumaczenie, wszystko czaje co tam ślicznie
opisałeś, ten d mi się najbardizej podoba ^^ bo mój mózg chyba nigdy by tego nie zauważył że
można to tak fajnie rozpisać, bardzo dziękuję za pomoc
Tobie blee też dzięki za pomoc ^^ zanim yth odpisał zdążyłęm zastosowac się do Twoich rad i sam
to zrobić
choć nadal ciekawi mnie gdzie jest błąd w rozwiązaniu przykładu d przez ze mnie,
jakbyście mogli panowie mi to wskazać
abym mógł dokonać korekty będę wdzięczny
super by było
| log(x+1) | |
=1 | |
| log(2x−1) |
| log(x+1) | |
= 1 |*log(2x−1) | |
| log(2x−1) |
a nie tak jak czasami ...... byle spisać i do przodu
To fajnie, cieszę się
bo w sumie jak zadaje pytanie, zawsze mam taki dreszczyk winny na
sobie, w głowie drąży mi myśl, zadajesz pytanie które na 99% ktoś już kiedyś zadał na
internecie jak nie na polskich internetach to na pewno znajdziesz coś w anglo−języcznej częsci
sieci tylko po prostu nie umiesz szukać (zawsze zanim wstawie pytanie robię research, ale
rzadko odnosi on pozytwny skutek... Chyba nie umiem szukać
). To tak trochę mnie mmm drażni
wewnętrznie, bo głupio mi będzie jak jakiś miły człowiek mi wstawi link do podobnego zadania
zrobionego na forum 6 miesięcy temu
Dobra do rzeczy
powracając do przykład d faktycznie nie wziąłem pod uwagę tego że logarytm
za ktory podstawiałem był pod pierwiastkiem robiąc korekte i podnosząc do kwadratu prawą
strone równania, wszystko wychodzi idelanie, niczym w zegarku
Tak, że dzięki super
Już
dostrzegam błąd.
A ten przykład nowy
gratki za zrobienie, w sumie nie byłem przekonay czy wolno mi tak
dzielić przez log jak ma tą samą podstawe (ale w sumie dla czego by nie...). Wyciągliście mnie
z niepewności wszystko wyszło czyt. x=2 co jest odp poprawną, zrobiłem potem przykłąd bardzo
podobny, którego tu nie wstawiałęm też mi wszystko, fajnie wyszło. Więc ten tego, bardzo wam
dziękuję za pomoc
eta i yht dzięki wam zrozumiałem moje niuanse
krok bliżej do spranwego
rozwiązywania logarytmów, bardzo, bardzo wam dziękuję za was czas!
Pozdrawiam gorąco Michael