matematykaszkolna.pl
wyznacz x zxc: x4−5x3+6x2−5x+1>0
1 paź 19:37
zxc: halo halo
1 paź 19:51
mat: x4−5x3+6x2−5x+1=(x2−4x+1)(x2−x+1)
1 paź 20:08
Adamm: pozostaje pytanie, jak do tego dojść wielomian nie ma żadnych pierwiastków wymiernych, pozostaje przypuszczenie że rozkłada się na iloczyn dwóch wielomianów o współczynnikach całkowitych (jeśli wielomian o współczynnikach całkowitych jest rozkładalny w ciele liczb wymiernych, to również w całkowitych, więc nie ma sensu rozpatrywać rozkładu na wielomiany o współczynnikach wymiernych) x4−5x3+6x2−5x+1=(x2+ax+b)(x2+a'x+b') −5=a'+a 6=b'+a*a'+b −5=ab'+ba' 1=bb' stąd (b=1 oraz b'=1) lub (b=−1 oraz b'=−1) jeśli b=−1 oraz b'=−1 to −5=a'+a oraz 5=a'+a, sprzeczność więc b=1 oraz b'=1 −5=a'+a 4=a*a' a<0 oraz a'<0 może być (a=−1 oraz a'=−4) lub (a=−2 oraz a'=−2) tylko pierwszy przypadek może zajść (dla a=−2 oraz a'=−2 mamy a+a'=−4≠−5) i stąd dochodzimy do wniosku że wielomian rozkłada się do postaci (x2−4x+1)(x2−x+1)
1 paź 20:17
zxc: dziękuję pięknie <3
1 paź 20:24
karty do gry : x4 − 5x3 + 6x2 − 5x + 1 = x2(x2 + 1/x2 − 5(x + 1/x) + 6) = = x2( (x + 1/x)2 − 5(x + 1/x) + 4) = x2(t2 − 5t + 4), gdzie t = x + 1/x | = = x2(t − 1)(t − 4) = x2(x + 1/x − 1)(x + 1/x − 4) = (x2 − x + 1)(x2 − 4x + 1)
1 paź 20:33
Mariusz: Adam dobrze że użyłeś czterech współczynników wtedy twoja propozycja jest dość ogólna chociaż czasem sprowadzenie najpierw do różnicy kwadratów może wymagać mniej obliczeń Jeśli chodzi o twoją popozycję rozkładu to można poczynić dwa założenia które uproszczą nieco obliczenia Założenie 1: a3=0 Założenie to nie zmniejsza ogólności bo zawsze można zastosować podstawienie sprowadzające do ogólnej postaci Upraszcza ono znacznie równanie rozwiązujące szóstego stopnia Założenie 2: a1≠0 Założenie to zmniejsza ogólność twojej propozycji ale za to pozwala usunąć możliwość dzielenia przez zero Jeśli po usunięciu wyrazu z x3 wielomian nie będzie spełniał tego założenia to podstawieniem można równanie sprowadzić do kwadratowego
4 paź 00:32