matematykaszkolna.pl
Funkcje wymierne kasia123: Wyznacz wartości parametru m, dla których dziedziną funkcji f jest zbiór liczb rzeczywistych. f(x) = (2x−4) / (mx+2) w odpowiedzi jest tylko m=0, a przecież dla m=−1 wychodzi y=−2 (wtedy też dziedzina to wszystkie liczby R)... ?
11 wrz 21:19
yht: ale dla m=−1 dziedzina nie będzie R mianownik ≠ 0 oraz m=−1 −1*x+2≠0 −x≠−2 x≠2
11 wrz 21:22
wiesiu: Dla m = −1 w mianowniku masz −x+2, czyli że dla x=2 jest dzielenie przez zero.
11 wrz 21:22
kasia123: Ahh faktycznie...macie rację, dziękuję.
11 wrz 21:26
cotyniepowiesz98: Ale jeśli m=−1 to funkcja nie będzie homograficzna?
11 wrz 21:32
Milo: Nie, będzie wówczas f(x) = −2 dla x∊R\{2}
11 wrz 21:33
kasia123: A skąd wzięło się ac−cd=0 (nie jestem do konca pewna czy dobrze napisalam). Czy można jakos inaczej sprawdzic czy funckja jest homograficzna?
11 wrz 21:50
Milo: Cała rzecz w tym, żeby nam się "nie skróciło" tak jak właśnie dla m = −1 się dzieje Innymi słowy, żeby:
ax + b 

≠ k, gdzie k∊ℛ jest jakąś tam stałą − to ma być funkcja homograficzna, nie
cx + d 
stała Skąd ax + b ≠ ckx + dk, czyli po prostu ax ≠ ckx i b ≠ dk a ≠ ck /: c≠0 i b≠dk /: d≠0 (***)
a b 

≠ k i

≠ k
c d 
 a b 
A więc po prostu


/*cd
 c d 
ad ≠ bc ad − bc ≠ 0 Oczywiście dzieliliśmy przez c i d, więc należy rozpatrzyć, co gdy c = 0 lub d = 0 (cofamy się do linijki (***)) dla c = 0 a ≠0k a≠0 Czyli po prostu a i c nie mogą być jednocześnie zerami, co gwarantuje nam nasz wzór ad − bc ≠ 0 Analogicznie dla d = 0 dostajemy warunek b≠0, co znowu gwarantuje nam nasz wzór (gdybyśmy podstawili pod niego a=0 i c=0 lub b=0 i d=0, to się wyzeruje) Widzisz to teraz? emotka
11 wrz 22:03
Milo: Czy da się prościej... cóż, dla konkretnego przykładu (bez parametru) możesz pokombinować i
 a b 
pokazać, że


czy coś,
 c d 
Ale kiedy w grę wchodzi parametr lub szczególny przypadek funkcji (kiedy któryś ze współczynników jest zerem), to to komplikuje sprawę A jeśli zapamiętasz warunek ad − bc ≠ 0, to on Ci od razu 'pokrywa' wszystkie przypadki i od razu masz to, czego potrzebujesz, więc raczej polecałbym wzór emotka
11 wrz 22:06
kasia123: Dziękuję Ci za tak rozbudowaną odpowiedź! Rozjaśniła mi mózg a ta stała k może mieć np. postać 2x+7, prawda? funkcja liniowa nie będzie funkcją homograficzną
11 wrz 22:29
Milo: Nie, stała to akurat stała, tylko liczba − np. 2, 10, 37 czy π To, żeby funkcja nie była liniowa nie stała, gwarantuje nam osobny warunek c≠0 Zauważ, że faktycznie dla c = 0 mamy
ax +b a b a b 

=

x +

− liniowe (a1 =

i b1=

)
d d d d d 
Zapomniałem o tym wspomnieć tam, ale na pewno miałaś też warunek, żeby c ≠ 0 gdzieś w notatkachemotka Istotnie, zauważ że gdy c ≠ 0
 ax + b ax b b 
to

=

+

, i przez ten składnik

i c≠ 0
 cx + d cx + d cx + d cx + d 
funkcja na pewno nie będzie liniowa − bo ma x w mianowniku emotka
11 wrz 22:34
Milo: Dobra, w tym ostatnim posłużyłem się pewnym skrótem.
 a 
Niech

= k ⇒ a = kc
 c 
 ax b kc b 
wówczas f(x) =

+

=

+

=
 cx + d cx + d cx + d cx + d 
 k(cx + d) − kd b kd b 
=

+

= k −

+

 cx + d cx + d cx + d cx + d 
Czyli istnieje szansa, że to x z mianownika nam zniknie, ale tak będzie gdy
 kd b 

+

= 0, a więc
 cx + d cx + d 
b = kd Ale wówczas ad − bc = (kc)d − (kd)c = 0, więc tutaj znowu ratuje nas ten warunek No i faktycznie wówczas wyszłaby funkcja stała f(x) = k, a tę opcję już przerobiliśmy Podsumowując:
 ax + b 
Dla funkcji homograficznej f(x) =

 cx + d 
c ≠ 0, bo wówczas otrzymalibyśmy funkcję liniową ad − bc ≠ 0, bo wówczas otrzymalibyśmy funkcję stałą
 d 
I oczywiście D = ℛ \ {−

}, jak już stawiamy warunki
 c 
Dobranoc emotka
12 wrz 00:19
Milo:
 kcx 
Zgubiłem gdzieś tam x w

, przepraszam, późno już
 cx + d 
12 wrz 00:27
kasia123: Dziękuję bardzo!
12 wrz 22:23