Szybkie pytanko, równości Jasiek: Siemka, Szybkie pytanko, czy mogę tę równość rozwiązać w taki sposób? x(x−2)=5(x−2) x(x−2)−5(x+2)=0 (x−5)*(x−2)(x+2)=0

Antonni: Nie w drugiej linijce ma wielomian stopnia trzeciego a wyjsciowy jest drugiego

mat: Mamy: x(x−2)=5(x−2) x(x−2)−5(x−2)=0 (x−2)(x−5)=0 x=2 lub x=5

piotr: x(x−2)−5(x−2)=0 (x−5)(x−2)=0

Jasiek: Dziękuję za pomoc. @Antonni − właśnie dzięki takim komentarzom, wiem jak w przyszłości radzić sobie z takimi "problemami". Dziękuję.