matematykaszkolna.pl
. kamil: calki rozbiezne
 1 

dx=33x |(granice calkowania)= 3ln (lim3x3−1)=3
 3x2 
x→0 granica gorna 0 granica dolna −1 Czy ktos moze mi wytlumaczyc dlaczego w koncowce rozwiazania jest granica (lim3x) Bo gdybys podstawic tam 0 bez granicy to wyjdzie to samo
27 sty 00:07
Basia: Obawiam się, że nikt Ci tego nie wytłumaczy. Jeżeli wszystko dobrze przepisałeś to ta granica jest zbędna.
 1 
Byłaby potrzebna gdyby to była na przykład ∫

dx
 3x4 
27 sty 03:09
Basia: Przemyślałam sprawę i sądzę, że chodzi o to, że funkcja podcałkowa f(x) nie jest określona dla x0=0. Wtedy rzeczywiście ∫−10 f(x) dx = lima→0−1a f(x) dx = lima→0 F(x) |−1a = F(0)−lima→0F(a) gdzie F(x) jest funkcją pierwotną Ponieważ Twoja funkcja pierwotna jest określona w p−cie x0=0 i jest w tym punkcie ciągła więc lima→0 F(a) = F(0)
27 sty 06:02
on: w moim zapisie jest 'ln' niepotzrzebny. ponawiam pytanie w sumie pytanie ogolne. co po w ogole robic te granice? czy wtedy gdy funkcja nie ma sensu matematycznego? i czy np jesli ma jakas calke w granicach <a,d> i jesli dla pkt b funkcja mnie ma sensu to czy musze rozbic jakos te calke na dwie calki o ganicach pierwszej <a,b> a drugiej <b,d>
27 sty 18:22
on: odswiezam
27 sty 20:23