Granice
KarmazynowyMsciciel:
(wyrażenie jest pod pierwiastkiem n−stopnia )
czy obliczając granice prawidłowo rozumuję robiąc to w ten sposób
:
| 2n | |
1) w mianowniku wyciągam przed nawias 3n czyli 3n(1− |
| ) |
| 3n | |
2) w liczniku jest 2
n więc mogę wyciągnąć to przed pierwiastek i zostaje
| 1 | |
2/3 * pod pierwiastkiem n−tego stopnia [ |
| ] |
| | |
a > 0 bo mianownik zawsze jest dodatni, także pierwiastek dąży do 1
czyli granica równa się 2/3
19 lip 15:51
Adamm: | 1 | |
zakładam że źle napisałeś, i miało być |
| pod pierwiastkiem |
| | |
jeśli tak, to jest ok
19 lip 17:00
KarmazynowyMsciciel: Dobrze założyłeś
dziękuję bardzo
19 lip 19:16
Benny: Lepsze byłby uzasadnienie z 3 ciągów.
19 lip 19:39
KarmazynowyMsciciel: Benny, mógłbym prosić o przedstawienie tej metody na tym przykładzie?
dla ciągu mniejszego 2n/3n pod pierwiastkiem, a dla ciągu większego, żeby wyszła granica 2/3?
19 lip 20:08