agh Izzy: Czy matma na agh będzie bardzo trudna? :f Jest się czego bać?

Benny: Wszystko zależy od Twojego podejścia do nauki. Ja z samych ćwiczeń potrafię wynieść wiedzę, aby zdać egzamin praktyczny. Gorzej jest już z teorią. Zazwyczaj uczę się na ostatnią chwilę i nie jestem w stanie ogarnąć tylu twierdzeń i dowodów, więc 2 termin to normalka. Oczywiście są osoby, które uczą się na pamięć, ale to później widać, więc takiego trybu nie polecam.

Blee: Zacznijmy od tego ze kierunek kierunkowi nie rowny. Dodatkowo istotne jest to czy mowimy o dziennych czy zaocznych. Fakt faktem − matematyka na kazdej (renomowanej) szkole wyzszej stoi na wyzszym poziomie niz to bylo w liceum oraz jest tam troche inne podejscie do niektorych zagadnien. Kwestia tego czy ma jakies ogromne braki z poziomu gimnazjum i liceum czy tez nie oraz czy jestes wstanie logicznie myslec.

https://lichess.org/iYEDEhBxaU: https://lichess.org/iYEDEhBxaUyg

xd: znaczy sie, chciałem napisać, że to wszystko zalezy od tego ile juz umiesz, matma dla wiekszosci jest latwa, dla innych jest trudna większość studiujacych matme to pasjonaci

:

Izzy: Chodzi o matmę na kierunkach technicznych w pierwszym semestrze. Ponoć dużo ludzi na tym uwaliło

Benny: Myślałem, że chodzi Ci o kierunek matematyka. Matematyka na kierunkach technicznych nie jest taka trudna.

Izzy: To czemu tyle osób oblewa?

xd: no bo matma na wspomnianych wyżej kierunkach jest taka sama jak na kierunku matma stosowana.

xd: oczywiście tylko brakuje kilku rzeczy by ją formalnie łączyć z tą co na kierunku mat., ale jest bardzo bliska

xd: btw . ja wpierw skonczylem matme, a pozniej wybralem sie na elektronike

Izzy: Z czego polecacie się uczyć żeby przez wakacje jakos to sobie chociaż wprowadzić?

daniel13169: Mi bardzo przypadły do gustu zbiory Państwa T. Jurlewicz i Z. Skoczyłaś. Jest ich dużo i napisane przyjemnym językiem. Ponadto polecam analizę matematyczną Krysickiego i Włodarskiego.

xd: lepiej się poucz fizyki, albo algorytmów, z tym jest najciężej

xd: z fizyki podobno na aghu jest 5 terminow, ale dopiero za 4tym jest pisemny, wczesniej ustny

xd: powodzenia z anglikiem (agh of course)

xd: zobaczysz co to znaczy mówić dobrze po angielsku

azeta: nie słuchaj ludzi. zaraz powiedzą, że trafiłeś na STRASZNEGO wykładowcę i OKROPNEGO prowadzącego, którzy oblewają 169% wszystkich studentów, i tak na każdym przedmiocie. po prostu rób co do Ciebie należy, ucz się pilnie i nie będzie się czym martwić

xd: azeta fajnie, że zaginasz rzeczywistość, robisz to lepiej niż ktokolwiek inny

Izzy: To znaczy jak wygląda angielski, że jest tak trudno?

xd: wybierz się na filologię angielską na jedną z renomowanych uczelni, to poczujesz ten ból

xd: zresztą gl & hf, sam to przeżyłem, na C1 wesoło nie jest

Kryptonim: Nie słuchaj ich. Zawsze mówi się, że ileś % nie zdaje, że wykładowca jest nie taki, że coś jest ciężkie etc, ale w rzeczywistości wszsytkigo można się nauczyć spokojnie. Nie mówię tu nawet o jakiejś super rzetelności i bycie "kujonem". Jak masz sprawny mózg i te 3 szare komórki to lajtowo sobie poradzisz. Studia są dla ludzi. Czemu tak często duży % nie zdaje? Bo to najczęściej idioci którzy albo są niekumaci albo mają studia w poważaniu albo się świetnie bawią cały semestr a potem zaczynają sie uczyć na 2 dni przed sesją i okazuje sie ze .. nie nie do końca. Azeta jak najbardziej ma rację. Pisałeś pewnie teraz maturę. No.. To masz ile znowu uwaliło matme? 20 % ? Więcej ? Tak przeważnie to wygląda, a więc 1 na 5 osób nie zdała z MATMY PODSTAWOWEJ. I to nie chodzi o to, że mi się wydaje że jest prosta bo powiedzmy lubię ten przedmiot i jako tam się go uczyłem. Na podstawowej matmie wystarczy umieć czytać i mieć przy sobie kartę wzorów. Jak gdy pisałem podstawową maturę miałem problem tylko z 1 zadaniem. Trzeba było zastosować jakieś twierdzenie w dowodzie z planimetrii. Otworzyłem kartę, a nóż coś znajdę i na stronie na której otworzyłem był ten sam rysunek. Do przerysowania. Ale zawsze znajdzie sie jakiś idiota który powei "Nie no za trudni, spierdolona ta matma" sory za wulgaryzmy ale tak to wygląda... I tak samo ma się to na studiach. Przypomnije sobie , bo pewnie i Ty tak miałeś.. W gimnazjum Ci mówiono "no panie w liceum/technikum to ciężko, ledwo 2 żeby zdać ( gdzye w gim pewnie miałeś większą średnią) ". No i rzeczywiście dużo osób leciało na 2−jach, czy byli zagrożeni, ale co mądrzejsi z kilkoma szarymi komórkami zamiast chodzić na "melo" od czasu do czasu sie uczyli i coś im to przyniosło... Nie jesteś głupi i umiesz wyczuć kiedy warto sie zabrać do nauki to spokojnie przejdziesz przez studia, wymijając ludzi którzy zaczną uwalanie juz od 1 roku bo będzie za duży przeskok i sesja nadejdzie znikąd... Toooo.. Niezły elaborat o niczym xD Powodzenia

Izzy: xd ale ja nie mówię o filologii angielskiej, i z drugiej strony tak samo nie mowie o czystej matematyce. Po prostu techniczne kierunki. Dzięki Kryptonim za te słowa

xd: ja nie powiedziałem, że mówie o filologii angielskiej a o angielskim na elektronice

Izzy: I jaki jest poziom?

Mila: Wysoki poziom, zacznij rozwiązywać zadania.

5-latek: matmy to Ty sie nie bój Bój sie ale samego siebie .

daras: najlepszy komentarz jaki tu przeczytałem 5−latek

5-latek: Witaj

bezendu: Oby Juwenalia Cię nie zniszczyły Potem jest rozkład t−studenta.