wartość funkcji
ulka: Wiemy że dla każdego x≠0,y≠ 0 mamy funkcję f taką że f(xy) − f(x) + f(−y)=0 oraz f(2)=3 .
5 lip 18:16
jc: Trochę bez sensu. Sądzę, że powinno być tak:
Mamy funkcję f taką, że f(2)=3 oraz dla każdych x≠0,y≠0, f(xy)−f(x)+f(−y)=0.
Ile wynosi f(1/10)?
5 lip 18:34
ulka: A jak to policzyć?
5 lip 18:38
Adamm: f(−x2)=0
skąd dla x<0, f(x)=0
dla x>0, y>0 mamy
f(xy)=f(x)
skąd x=2, y=1/20 mamy
f(1/10)=3
5 lip 18:43
Adamm: ogólnie
f(x)=0 dla x<0
f(x)=3 dla x>0
5 lip 18:45
ulka: Adamm na pewno tak?
5 lip 19:01
ulka: Niestety żle npiasłam treść
5 lip 19:02
ulka: teraz zauwazyłam
5 lip 19:02
ulka: napisze w nowym poście
5 lip 19:03
jc:
f(xy) − f(x) + f(−y)=0
y=−1
f(−x) − f(x) + f(1)=0
zmieniamy x na −x
f(x) − f(−x) + f(1) = 0
dodajemy
2f(1)=0, f(1)=0
f(−x)=f(x)
f(−1)=f(1)=0
y=x
f(x2)−f(x)+f(−x)=0
f(x2)=0
f(−x2)=f(x2)=0
f(t)=0 dla każdego t≠0, w szczególność f(1/10)=0. A co z f(2)=3?
Wydaje się że nasza funkcja nie istnieje.
5 lip 19:04
ulka: napiaslam nowy potst ten mozna zamknac
5 lip 19:08